W Krakowie ruszył proces Kazimierza Aleksanderka, byłego naczelnika
IV wydziału Służby Bezpieczeństwa zajmującego się inwigilacją Kościoła katolickiego
w Polsce. Aleksanderek dał się poznać jako organizator, wspólnie z Grzegorzem
Piotrowskim, nieudanej prowokacji obyczajowej wymierzonej w Jana Pawła II.
Maciej Gawlikowski, w czasach PRL znany krakowski opozycjonista a obecnie
dziennikarz, zrealizował film pt. "Zastraszyć Księdza". W filmie przedstawił
działalność krakowskiej SB wymierzoną przeciwko Kościołowi, a zwłaszcza próby
zastraszenia (być może zabicia) księdza Tadeusza Isakowicza - Zaleskiego.
Wiosną bieżącego roku Aleksanderek wydzwaniał do Macieja Gawlikowskiego z
pogróżkami pozbawienia życia. "Załatwię cię, kanalio, sku...synu! Dopadnę
cię ch..u !" - bluzgał w słuchawkę. Jeden z tych telefonów dziennikarz
odebrał w krakowskim studio TVP, w gronie innych dziennikarzy i natychmiast
przełączył aparat na opcję głośno mówiącą, dzięki czemu groźby usłyszeli inni
dziennikarze. To właśnie ich zeznania pozwoliły krakowskiej prokuraturze postawić
esbekowi oskarżenie o groźby karalne, za które grozi dwa lata więzienia. Rozprawa
w krakowskim sądzie wywołała bardzo duże zainteresowanie mediów. Oskarżony
wystąpił z wnioskiem o utajnienie rozprawy, na co sąd nie wyraził zgody.
Dzisiejsza rozprawa ma precedensowy charakter, będziemy z uwagą śledzić
dalszy jej ciąg, z nadzieją, że skończył się czas bezkarności byłych esbeków.
r.k.
O sprawie będeziemy na bieżąco informować
Relacja z procesu prezentowana w Kronice krakowskiej - 24.08.2006 r.
Aby obejrzeć film na pełnym ekranie, kliknij prawym przyciskiem myszy na "ekran" playera
(w trakcie odtwarzania) i wybierz opcję "zoom -> full screen", czyli "powiększ -> pełny ekran".