• Strona główna
  • Kluby
  • Wydarzenia
  • Multimedia
  • Archiwum
  • Forum dyskusyjne
  • Kontakt
  • Terminy spotkań
  • Tragedia smoleńska-miesięcznice
  • Karta Klubów "GP"
  • Zjazdy
  • GALERIA
  • Fundacja Klubów "Gazety Polskiej"

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ:                                                                 www.klubygazetypolskiej.pl
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Takie tam... deliberacje

Fobie red. Lisickiego

Szanowni Państwo,

tydzień temu na łamach "Rzeczpospolitej" ukazał się tekst mówiący o jakimś konflikcie pomiędzy PiS-em, a "Gazetą Polską":

"Gazeta bliska politycznie PiS miałaby być orężem partii Jarosława Kaczyńskiego w jesiennych wyborach.

Politycy PiS mówią o tym niechętnie i jedynie nieoficjalnie zaznaczają, że są wstępne plany projektu.

- Taki pomysł rzeczywiście się urodził w kręgach ścisłych władz partii - mówi nasz informator, członek władz PiS. Według niego autorami projektu są ludzie ze środowiska Adama Lipińskiego, wiceprezesa partii i związanych z nim działaczy tzw. frakcji młodych. To grupa bliska Stanisławowi Janeckiemu, byłemu redaktorowi naczelnemu "Wprost".

Janecki, choć sam temu zaprzecza, według nieoficjalnych informacji jest dziś jednym z głównych spin doktorów kampanii PiS. W ubiegłą niedzielę był widziany w kuluarach konwencji programowej tej partii.

To właśnie on miałby stanąć na czele nowego tygodnika. - To jakaś bajka. Nie prawda. Nie mam nic wspólnego z PiS, zajmuję się produkcją telewizyjną - mówi "Rz" Janecki.

Jednak, jak wynika z ustaleń "Rz", Janecki miał rozpytywać w środowisku swoich dawnych dziennikarskich współpracowników o zainteresowanie ewentualną pracą w nowym piśmie. - Chyba trochę przedwcześnie. Nie było do tej pory żadnych politycznych decyzji w tej sprawie - mówi "Rz" polityk PiS, jedna z osób, które pokierują kampanią wyborczą tej partii. - Ale nie wykluczam, że taki temat w lipcu może się pojawić.

O własnej gazecie PiS myślał już co najmniej od roku.

- Jakiś czas temu pojawił się pomysł, by wydawać własną gazetę, ale nawet nie był szerzej omawiany. Uznano, że nie ma na to środków - mówi poseł Andrzej Jaworski (PiS).

Według naszych informatorów w kręgu ścisłych władz partii rozważane są dwie opcje. Pierwsza dotyczy wydawania tygodnika, który ukazywałby się próbnie przez okres kampanii wyborczej, druga - zainwestowania w jeden z istniejących na rynku niszowych tytułów.

Po co PiS tygodnik? Zdaniem naszych rozmówców powodem jest, jak to określają, nieufność środowiska Adama Lipińskiego wobec sprzyjającej jego partii "Gazety Polskiej".

- Adamowi i Tomaszowi Sakiewiczowi (redaktorowi naczelnemu "GP" - red.) zdarzyło się parę razy ściąć, jest między nimi różnica zdań co do tego, na co PiS powinien kłaść akcent - przyznaje jeden z naszych rozmówców.

Dziennikarz "GP": - Konflikt był w ubiegłym roku w kampanii. My uważaliśmy, że trzeba pisać o Smoleńsku. Decydenci w PiS mieli wówczas inne zdanie. Rzeczpospolita"



Podchwyciły to natychmiast "zaprzyjaźnione" portale takie jak np. "Nowy Ekran", które natychmiast wykorzystują każdą okazję mogącą skłócić prawicę przed wyborami.

W związku z wieloma pytaniami jakie otrzymuję od Państwa chcę przypomnieć co napisałem 27 lutego:


"w kioskach ukazał się nowy tygodnik "Uważam Rze", proszę zwrócić uwagę jak wielkie środki zostały wydane na promocję tego tygodnika, skąd te pieniądze i dlaczego są tak duże, wkrótce się Państwo dowiecie. Niech nie zmylą Was nazwiska dziennikarzy współpracujących z tygodnikiem, dla niektórych dziennikarzy, których szanujecie, "Uważam Rze" stało się tratwą ratunkową. Paweł Lisicki redaktor naczelny, zwolennik PJN-u, swoje prawdziwe cele ujawni przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Oby przez ten czas całkiem nie poprzewracał Polakom w głowach."

Fobie redaktora Pawła Lisickiego który w zakamuflowany sposób atakuje PiS i "Gazetę Polską" jeszcze niejednokrotnie ujawnią się przed jesiennymi wyborami. Redaktor Lisicki boi się przede wszystkim o wynik jesiennych wyborów i ewentualnej wygranej PiS-u, martwi się wysokim nakładem "Gazety Polskiej". Wielka promocja "Uważam Rze", wydane miliony, nie mogą w żaden sposób przełożyć się na wynik finansowy tygodnika (mimo wysokiego nakładu).

Powstanie nowego tygodnika (chociaż wiem, że nikt nie ma takich planów) mogłoby zagrozić tylko przyszłym planom redaktora naczelnego \"Rzeczpospolitej\", i o to tutaj chodzi.


Czytelników "Gazety Polskiej" i członków klubów "GP" mogę natomiast zapewnić, że już niedługo czeka Was bardzo miła niespodzianka.
Ryszard Kapuściński



1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

Biuro Klubów "Gazety Polskiej"



505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków

Layout i wykonanie: Wójcik A.E.