-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ: www.klubygazetypolskiej.pl -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Wróg luduUczta u Nerona![]()
Bardzo zaszkodził nasz pisarz wszech czasów Henryk Sienkiewicz cesarzowi Neronowi. Co prawda cesarz mordował chrześcijan, być może podpalił Rzym (choć sprawa nie jest tu pewna), lubieżny był i mściwy. To tylko jedna strona medalu. Wszak na ucztę do Nerona dostać chcieli się niemal wszyscy przedstawiciele cywilizowanego świata. Takich potraw, win, pląsających półnagich kobiet nie było nigdzie. Przepych i kunszt ludzi przygotowujących te wydarzenia kulinarno-artystyczne trudno nawet porównać z późniejszymi ucztami w tkniętym wschodem Bizancjum. Wszak Neron, oprócz dogadzania sobie i gościom, uprawiał w ten sposób politykę. Gdzież łatwiej można było skaptować zwolenników, wytropić ukrytych wrogów i zachwycić lud słuchający plotek ze spotkań u cesarza? Zamiast prowadzić wojny, wystarczyło władcę podbijanego terytorium zaprosić na lubieżno-pijacką imprezę, gdzie w ramionach pięknych niewolnic otwierały mu się usta. A potem, po odkryciu najsłabszych punktów przeciwnika, można było zaanektować jego państewko.
Biuro Klubów "Gazety Polskiej"505 038 217, (12) 422 03 08;
|