Generał w stanie spoczynku odnosi kolejne zwycięstwo. Nad kobietą wprawdzie, ale i tak sukces idzie w świat. Zbrodnia obrazy majestatu musi być ukarana - reżyser do pierdla, Anita Gargas na bezrobocie, a sygnatariuszami protestów zajmiemy się w dalszej kolejności! I za co? Za film, który jedynie nazwał rzeczy po imieniu. Może należało wyemitować słynny "Bluzg" w wykonaniu Emiliana Kamińskiego, zaczynający się od słów "Przebrzydła szumowino, pachołku moskiewski...". Przynajmniej miliony skrzywdzonych ludzi odczułyby odrobinę satysfakcji, a odpowiedzialnych za emisję można by wyrzucić za dopuszczenie na antenę brzydkich wyrazów.
A miało być tak pięknie! Egzotyczna koalicja medialna na złość Platformie - wstyd i obrzydzenie, to prawda, ale jakie zyski!
Pytam dziś o te zyski, bo na razie widzę sam wstyd.
Reanimowana "Misja specjalna" właśnie zdycha, Wildstein na wylocie... Gdzie nowe pomysły, śmiałe programy, świeży oddech? Po co było brać ten interes, jeśli nie wiadomo, co z nim zrobić? Krąży opinia, że każdą cenę warto zapłacić, żeby mieć neutralne medium na wybory. Tyle że medium niby jest, a sondaże spadają, a o wyborach strach myśleć. Podobno nad Woronicza widziano Orła cień. Tyle że ponad Orłem nieco wyżej dało się zauważyć cień Roberta Kwiatkowskiego.
Dziś już naprawdę nie wiem, czy warto było bić się za publiczną, czy dopuścić do prywatyzacji i mieć dziś na jakąś TVPS. Telewizje państwa Sobiesiaków. Bez abonamentu!
Marcin Wolski