Globalne ocieplenieZastanawiam się, co jeszcze mogłyby zrobić polskie władze dla ocieplenia stosunków z Rosją, które, jak wiadomo, od pewnego czasu są już tak ciepłe, że aż strach. Ale wyjścia nie ma - jak się nie będzie dbało o ich ocieplanie, to się mogą ochłodzić, a na to żadną miarą pozwolić nie można. Nie mówię o tak drobnych pieszczotach jak zajmowanie we wszystkich sprawach spornych z Unią Europejską (gdyby przypadkiem takie się znalazły) stanowiska naszego Wielkiego Sąsiada. To oczywiste. Należy pójść dalej, na przykład popierać dalsze uzależnianie byłych republik radzieckich (z Ukrainą na czele) i systematycznie potępiać gruzińskich podżegaczy wojennych. Miłym akcentem byłoby wydanie poparcia in blanco dla dalszych inicjatyw naszego Wielkiego Brata, w rozwiązywaniu konfliktów etnicznych, gdzie przykład Czeczenii może być modelowy. Należy też czym prędzej reaktywować TPPR i ogłosić konkurs marynistyczny na "Pieśń o rurze pod Bałtykiem". Jednocześnie trzeba wprowadzić do naszego kodeksu karnego pojęcie "kłamstwa przyjacielskiego", na mocy którego można by skazywać wszystkich obiektywnie szkodzących idei przyjaźni i pojednania, poprzez stawianie pytań trudnych i niestosownych, oszczercze podawanie w wątpliwość oczywistości, a także kolportowanie kawałów o treści obraźliwej. Tu można by wykorzystać, po nadzwyczajnym złagodzeniu, starą praktykę "sześć na dziewięć" - dziewięć miesięcy za opowiadanie, sześć za słuchanie. Przy okazji należy już dziś zaproponować MAK-owi wyjaśnienie innych trudnych zagadek z przeszłości - jak katastrofa w Gibraltarze, zagadka Trójkąta Bermudzkiego czy zabójstwo Kennedy'ego. Anodina wyjaśni. Jestem też pewien, że krasomówca wszech czasów, nasz pan prezydent, wspomni podczas uroczystości beatyfikacyjnych w Rzymie o cudzie, jakim było ocalenie Papieża Polaka z zamachu zorganizowanego przez CIA z inicjatywy Ronalda Reagana. I tylko szkoda, że inicjatywy globalnego ocieplenia poprzez wczasy na Syberii dla wszystkich sprzeciwiających się powyższym projektom (co z pewnością podniosłoby tam temperaturę) nie da się zrealizować. A to wskutek protestu Chin, które mają w temacie Sy-bi-ru zupełnie inne plany. Marcin Wolski |