Czy to początek końca? Czy obserwujemy właśnie kamyczek, który zapoczątkuje lawinę? Pierwsze przegrane głosowanie w parlamencie, pierwszy poseł PO, który zdezerterował do Palikota... Jednostkowe fakty bez znaczenia czy też oczekiwany przełom?
Od pięciu lat Platforma wydawała się niezatapialna, a jej lider impregnowany na jakiekolwiek ciosy. Zdarzały się rzeczy śmieszne i straszne, które po wielekroć winny ich pogrążyć, a tymczasem nic się nie działo. Władza rosła w siłę, a prominenci żyli dostatniej! Elektorat grillował, a w przerwach grillowania głosował... Oczywiście głosował, jak trzeba.
Katastrofy mają to do siebie, że są nieprzewidywalne i zwykle zaczynają się od drobiazgów. Na rzeczy wielkie bowiem wszyscy zwracają uwagę, a na drobne
?
Zanim lud zaczyna się upominać o godność i wolność, dochodzi do ruchawki, bo akurat zabrakło napojów chłodzących, nie dowieźli chleba, a brygadzista dał komuś w mordę. Bastylię zdobyto wskutek niesprawdzonej plotki, imperium rzymskie upadło z powodu niezapłaconego żołdu.
Inna sprawa, że aby bezpośredni impuls uruchomił lawinę, musi być zgromadzone dość śniegu, kamieni i błota.
I ten warunek jest chyba spełniony - władza zdążyła już narazić się wszystkim i poobrażać, kogo popadnie. Moherowe babcie i "młodych wykształconych z wielkich miast", handlarzy i kolejarzy, służbę zdrowia i jej pacjentów...
Czy jednak właśnie teraz się posypie?
A może jednak dotrwa do Euro, aby publicznie skonsumować owoce własnych niekompetencji, zaniedbań, przekrętów i usłyszeć chóralny głos zewsząd: "ale piękna katastrofa!"?
Jednego nie rozumiem: dlaczego poseł Gibała poszedł akurat do Palikota? Chciał przyspieszyć nową koalicję czy ją udaremnić? A może postanowiono podkopać Donalda, przyczynić się do jego upadku, a potem współtworzyć Formację Postępu i Rozwoju, lewicową prawicę spod znaku zdeptanego krzyża? Front Jedności Lesbijek i Seksistów, Transwestytów i Troglodytów?
Jeśli tak się stanie, nie przypuszczam, żeby obyło się bez strat w drugą stronę.
I mam powody sądzić, że wielu obecnych członków PO, w obawie przed ogniem piekielnym i wiekuistym potępieniem, na wszelki wypadek w testamencie pozapisywało się do PiS-u.
Marcin Wolski
505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków
Layout i wykonanie: Wójcik A.E.