• Strona główna
  • Kluby
  • Wydarzenia
  • Multimedia
  • Archiwum
  • Forum dyskusyjne
  • Kontakt
  • Terminy spotkań
  • Tragedia smoleńska-miesięcznice
  • Karta Klubów "GP"
  • Zjazdy
  • GALERIA
  • Fundacja Klubów "Gazety Polskiej"

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ:                                                                 www.klubygazetypolskiej.pl
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jesień nasza

Marcin Wolski

Wiosna wybuchła. A z nią nadzieje. Symptomów rychłej zmiany jest coraz więcej - porażka partii władzy w Rybniku, i to nie tylko z kandydatem PiS-u, ale również z przedstawicielem Oburzonych, mnożące się spory w koalicji (marszałków wojewódzkich nie aresztuje się, kiedy miłość kwitnie), tańce z Gowinem... Nawet pierwszy odgłos, który wydał z siebie Lasek w imieniu "pancernych brzóz" (i łbów), jest optymistyczny, bo dowodzi pełnej bezradności "sekty antysmoleńskiej", a także kłopotów z językiem polskim na poziomie nauczania podstawowego. Stwierdził ów "ekspertissimus", bez zaprzątania sobie głowy jakimikolwiek badaniami, że wszystkie hipotezy poza "objawieniem św. Annodiny i bł. Millera" są nieuprawnione. Panie Lasek, nieuprawnione mogą być (choć z góry nie powinny) wnioski, i to po długotrwałej, precyzyjnej ich analizie, natomiast hipoteza, jak sama nazwa wskazuje, jest tylko przypuszczeniem, wersją roboczą, wątpieniem, od którego - wedle Kartezjusza - zaczyna się proces myślenia. A swoją drogą, że też władza nie potrafiła znaleźć sobie lepszego adwokata niż ten, który twierdzi, że podejrzany jest niewinny, bo jest niewinny.

Do tego nie wychodzą żadne pomysły ratunkowe. Z Europy Plus, dzięki blamażowi Kwaśniewskiego, który przed wielką ofensywą chlapnął sobie dla kurażu, mamy na razie Europę Minus... Wszystko to wskazuje, że na potężnym murze wzniesionym przez propagandę pojawiły się rysy. A co się dzieje wewnątrz struktury? Przyjdzie dzień, gdy starczy jedno solidniejsze uderzenie i całość runie.

Kiedy? Myślę, że już niedługo. Przewodniczący Solidarności Piotr Duda ogłosił wielki strajk na jesień. Ale czy mamy się męczyć z tą ekipą aż do jesieni, kiedy każdy dzień jej rządów daje katastrofalne wyniki? Budzisz się, a tu kolejny polski zakład już nie jest polski, sąsiedzi kreślą przez nasze ziemie rurociągi ze śmiałością, z jaką armie zaciężne maszerowały przez Rzeczpospolitą w czasach saskich, nie zwracając uwagi na mieszkańców.

Może więc to tylko zmyłka, uśpienie czujności, gdy tymczasem kroi się jakiś kolejny nowy polski Sierpień, Lipiec... Tylko jak to będzie wyglądać?

W czasach PRL-u wyobrażaliśmy sobie, jak to pewnego dnia obudzimy się, a tu cud - nie ma komuny. Nie ma Związku Radzieckiego, obcej armii na naszym terytorium, kacyków na stołkach, kłamstwa w telewizji. I nastała taka wiosna ’89, kiedy mieliśmy wrażenie, że cud się dokonał. Ale nie, był to - jak się okazało - kontrakt. Tym razem jednak sądzę, że kontraktu nie będzie. Chociaż gdyby jedyną ceną za oddanie władzy było przyzwolenie na ucieczkę do krajów, z którymi nie mamy umowy ekstradycyjnej, i uniknięcie osądu przed Trybunałem Stanu i Sądami powszechnymi... Może byłoby warto. Byle szybko. Moim zdaniem, oferta jest aktualna tylko do jesieni.

Marcin Wolski


1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

Biuro Klubów "Gazety Polskiej"



505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków

Layout i wykonanie: Wójcik A.E.