W ostatnich dniach odeszło do Domu Ojca dwóch kapelanów wspólnot "Wiara i Światło". Czy ktoś ich zastąpi?
Mijający sierpień stał się smutnym miesiącem dla wielu osób. W krótkim odstępie czasu zasnęło bowiem w Panu dwóch gorliwych kapłanów, którzy uczynili wiele dobrego dla środowiska osób niepełnosprawnych intelektualnie. Najpierw, 10 sierpnia, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł ks. Wiesław Balewski, michalita. Urodził się w Toruniu. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do Zgromadzenia świętego Michała Archanioła, które założone zostało przez bł. ks. Bronisława Markiewicza. Po święceniach kapłańskich pracował jako wychowawca w różnych domach zakonnych. Na początku lat 90. zetknął się z krakowskimi wspólnotami "Wiara i Światło", które zrzeszały osoby niepełnosprawne, ich rodziców oraz młodych przyjaciół. Posłudze duszpasterskiej wśród nich oddał się bez reszty. Był też moim wiernym przyjacielem. Po moim przejściu do Fundacji im. Brata Alberta przejął funkcję kapelana "Małych Muminków", czyli tych wspólnot, w życiu których wraz ze swymi rodzinami uczestniczyły najmłodsze dzieci. Był dla nich autentycznym ojcem i bratem. Często podkreślał, że fascynowały go piękno i bogactwo zarówno osób niepełnosprawnych, jak i ich rodziców. O wielu z nich mówił, że są autentycznymi świętymi.
W 2003 r. został wybrany na duszpasterza krajowego całego ruchu, co zatwierdził Episkopat Polski. Równocześnie był też kapelanem innych środowisk, w tym wspólnot "Arki", w których osoby niepełnosprawne mieszkają na stałe. Posiadał również inny szczególny charyzmat, pozwalający mu docierać do osób, które określa się jako "niepełnosprawne duchowo". Miał czas dla ludzi wątpiących i poszukujących albo po prostu pogubionych na drogach swojego życia. Wielu z nich zbliżył do Jezusa. Dziesięć lat temu okazało się, że jest dotknięty chorobą nowotworową. Walczył z nią bardzo dzielnie. Musiał jednak zrezygnować z posługi duszpasterza krajowego, ale pełniąc funkcję zastępcy mistrza zakonnego nowicjatu w Pawlikowicach k. Wieliczki, nadal miał kontakt z osobami niepełnosprawnymi.
W tym roku ogólnopolska kapituła przyznała mu Medal św. Brata Alberta. Miał go odebrać 12 marca br. w czasie Festiwalu Twórczości Osób Niepełnosprawnych "Albertiana" w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Bardzo cieszył się z tego honorowego wyróżnienia, ale kilka godzin przed uroczystością nastąpił gwałtowny nawrót choroby. Medal odebrali za niego generał michalitów ks. Kazimierz Radzik oraz jego siostra i jeden z podopiecznych na wózku inwalidzkim. Zmarł w 53. roku życia i 25. roku kapłaństwa. Pochowany został przy kościele w Górsku k. Toruniu, niedaleko miejsca, gdzie prawie 30 lat temu porwano bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. W pogrzebie uczestniczyły delegacje z całej Polski.
Kilkanaście dni później, 22 sierpnia, w wypadku na obwodnicy Krakowa ciężkie obrażenia odniósł ks. Tadeusz Kiersztyn. W jego samochód uderzył TIR. Zmarł po czterech godzinach. Tak jak ks. Balewski był on przez wiele lat kapelanem wspólnot "Wiara i Światło". Był także propagatorem objawień Rozalii Celakównej i intronizacji Chrystusa Króla oraz organizatorem domu rekolekcyjnego w podkrakowskich Szczyglicach.
Urodził się w Rabce. W 1971 r., w wieku 26 lat, wstąpił do jezuitów. W 1979 r. przyjął święcenia kapłańskie. W zakonie był prefektem kleryków oraz dyrektorem Apostolstwa Modlitwy i redaktorem naczelnym "Posłańca Serca Jezusowego". Kilkanaście lat później z powodu swoich przekonań w sprawie intronizacji odszedł od jezuitów, poddając ich działalność ostrej krytyce. Żaden z biskupów nie chciał go przyjąć do swojej diecezji. Nie ma co ukrywać, ale był osobą kontrowersyjną. Z wieloma jego poglądami się nie zgadzałem. Chcę go jednak pamiętać przede wszystkim jako życzliwego opiekuna osób niepełnosprawnych i ich rodzin. W tę posługę wkładał wiele serca. Przeżył 67 lat. Jego postać opisywałem w dwóch felietonach w "GP" oraz wywiadzie-rzece pt. "Chodzi mi tylko o prawdę".
* * *
Zapraszam na uroczystości zorganizowane dla upamiętnia obywateli polskich pomordowanych na Kresach Wschodnich przez UPA oraz okupantów niemieckich i sowieckich. 2 września, godz. 10 w kościele w Korfantowie. 6 września, godz. 18 w konkatedrze w Prabutach i nazajutrz godz. 9 w tamtejszym Domu Kultury. 10 września, godz. 18 msza św. w kościele w Ząbkowicach Śl., a po niej spotkanie.
505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków
Layout i wykonanie: Wójcik A.E.