Poseł Andrzej Duda w Rabce

RABKA-ZDRÓJ: Dużym zainteresowaniem cieszyło się dzisiejsze spotkanie z posłem Prawa i Sprawiedliwości i byłym ministrem w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Andrzejem Dudą, które o godzinie 18 rozpoczęło się w restauracji "Zdrojowa". Organizatorem spotkania był rabczański klub "Gazety Polskiej". Mimo prawie 20-minutowego spóźnienia poseł został powitany na wejściu brawami. Na spotkanie z nim przybyło kilkadziesiąt osób zajmując wszystkie stoliki w dużej sali restauracji. Obecni byli też lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. Spotkanie rozpoczął szef rabczańskiego oddziału "Gazety Polskiej" i radny powiatowy Jacek Klinowski.

Poseł Duda skupił się na krytyce rządów premiera Donalda Tusków, Platformy Obywatelskiej i mediów, którym zarzucał m.in. nie podejmowanie ważnych tematów i podporządkowanie rządzącym. Tuskowi i PO zarzucał, że zamiast zajmować się prawdziwymi problemami Polaków, wyszukują tematy zastępcze - np. związki partnerskie - które w rzeczywistości dotykają tylko promila społeczeństwa, gdy tymczasem problemy dotykające miliony Polaków pozostają nierozwiązane i nie są podejmowane. 

Mówił o atakach na PiS. - Każdy nasz pomysł, każde nasze rozwiązanie legislacyjne jest odrzucane przez Platformę Obywatelską w pierwszym czytaniu, tylko dlatego, że jest to pomysł PiS. Prawo i Sprawiedliwość wniosło projekt ustawy upraszczającej system podatkowy. I co się stało? Nie dopuszczono go nawet do dyskusji - powiedział.

Tymczasem, jak przekonywał, jego partia ma dużo świetnych pomysłów i gotowych rozwiązań dzięki którym życie Polaków w różnych sferach uległo by poprawie. Zdaniem Andrzeja Dudy, jedyną osoba w Polsce, która ma charyzmę, potencjał i wystarczającą uczciwość, żeby dokonać wszystkich ważnych zmian jest Jarosław Kaczyński. 

- Co my, tu na dole,możemy zrobić, żeby wam pomóc, żeby przełamać ten naród - pytała z sali starsza kobieta.

- Przekonywać, powoli i konsekwentnie. Najlepszym miejscem są rodzinne i towarzyskie spotkania. Są to rzeczy trudne. Ale argumenty są - przekonywał. - Wszystko jest możliwe, jeśli się tylko chce zmian i się w nie wierzy. Nie wolno nam tylko jednego: być pasywnymi. Trzeba działać!
Robert Miśkowiec
Klub "GP" Rabka-Zdrój