Tekst alternatywny

TABLICA PAMIĘCI NA MIEJSCU HAŃBY

Odsłonięciem Tablicy Pamięci Ofiar UB i SB na budynku, w którym do 1990 roku funkcjonowały te zbrodnicze organizacje przy ul. Chopina 26 w Kwidzynie oraz Mszą świętą w intencji zmarłych i żyjących żołnierzy wyklętych oraz ich rodzin Klub Gazety Polskiej Kwidzyn II uczcił Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
W uroczystości uczestniczyli żyjący kwidzyńscy żołnierze wyklęci Eugeniusz Marian Zarzycki i Roman Bronowicki oraz wielu przedstawicieli rodzin tych, którzy walczyli o wolną i niepodległą Ojczyznę, a którzy już zostali powołani przez Opatrzność na wieczną wartę. Były też kwidzyńskie Siostry Benedyktynki, z racji, że siostry zakonne także były więzione za współpracę z kwidzyńskimi organizacjami żołnierzy niezłomnych, a także ci którzy byli represjonowani przez bezpiekę w latach osiemdziesiątych. Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku reprezentował Krzysztof Filip. Był także poseł Kazimierz Smoliński, wiceburmistrz Kwidzyna Roman Bera oraz oddziały Brygady Pomorskiej ONR z Gdańska, Kwidzyna i Kościerzyny i obecny właściciel budynku, bez którego nie byłoby możliwe całe przedsięwzięcie, tczewski przedsiębiorca Czesław Czyżewski.
Warte przy tablicy zaciągnęli wspólnie harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Tablicę ufundowali dwaj kwidzyńscy radni PIS oraz członkowie kwidzyńskiego ONR. Patriotyczne zachowanie młodzieży ONR było niezwykle budujące dla starszych uczestników uroczystości. Mamy godnych następców mówili żołnierze wykleci. Tablicę poświęcił prowincjał OO Franciszkanów w Gdańsku Jan Maciejowski. Także ojciec prowincjał była autorem niezwykłej homilii wygłoszonej podczas Mszy Św.
Inicjatorzy umieszczenia tablicy twierdzą, że to ma być Tablica Pamięci o tych, którzy tutaj byli przez UB torturowani, bici, męczeni, żołnierzach wyklętych drugiej i trzeciej konspiracji, a także działaczach niepodległościowych represjonowanych przez SB.
Ta tablica ma także przypominać, że ten budynek to miejsce hańby dla tych, którzy donosili, na swoich kolegów, przyjaciół, rodzinę, dla tych, którzy parafrazując poetę Zbigniewa Herberta” klęczeli przez SB, wtedy, gdy ich koledzy szli wyprostowani”, tych którzy powinni mieć do dzisiaj wyrzuty sumienia, ale z drugiej strony ci bezszyjni, gnący bez przerwy karki mają jakiekolwiek sumienie?
Uroczystość uświetnił program artystyczny uczniów Szkoły Podstawowej w Janowie, a zakończyła Msza Św. w kościele Św. Trójcy w intencji żyjących i zamarłych żołnierzy wyklętych oraz ich rodzin, które także zaznały wielu prześladowań.
Uczestnicy zaapelowali do władz miasta aby skwer przy zbiegu ulic 11-Listopada i Grudziądzkiej nazwać Skwerem Żołnierzy Wyklętych.

Klub „Gazety Polskiej” Kwidzyn II