Tekst alternatywny

GPC: Zbrodniarze muszą zostać rozliczeni-wywiad z Ryszardem Kapuścińskim, Prezesem Klubów „GP”

GPC: Zbrodniarze muszą zostać rozliczeni/Wywiad z Ryszardem Kapuścińskim, Prezesem Klubów „GP”

Od 2011 r. 13 grudnia odbywał się Marsz Wolności i Solidarności, który upamiętniał ofiary systemu komunistycznego w Polsce. W tym roku marszu nie będzie. Beata Mazurek twierdzi, że marsz nie był w ogóle planowany. Ryszard Kapuściński wyjawia, w jaki sposób kluby „Gazety Polskiej” uczczą pamięć ofiar stanu wojennego.

Dlaczego w tym roku nie odbędzie się Marsz Wolności i Solidarności?

Te marsze były zawsze organizowane albo przez Solidarność, albo przez Prawo i Sprawiedliwość. W tym roku żadne z nich go nie organizuje. My jednak tak jak co roku będziemy mieli swoje lokalne uroczystości upamiętniające ten straszny okres. W każdym mieście w Polsce, w którym są kluby „Gazety Polskiej”, będą się odbywały jakieś uroczystości – czy to składanie wieńców, czy msze św. za poległych. Jako środowisko skupione wokół „Gazety Polskiej” nie byliśmy nigdy organizatorami marszu 13 grudnia. Dzwonili do mnie nawet z Wirtualnej Polski w tej sprawie, a później przedstawili to tak, jakby nasze środowisko się czegoś bało. My niczego się nie boimy, tylko robimy to po swojemu. Nasze środowiska co roku upamiętniają ofiary stanu wojennego, tylko w innej formie.

Czy Pana zdaniem powinno się zrobić więcej ws. rozliczenia oprawców stanu wojennego?

Już dawno powinno się ich rozliczyć, już dawno powinna spaść ta zasłona, która przykrywa te wszystkie zbrodnie. To wstyd, że ich sprawcy funkcjonują w życiu publicznym. Jest wstydem, że niektórzy z nich, np. członkowie KC PZPR, są zapraszani do telewizji. Jest wstydem, że ludzie podają im rękę. Z tymi ludźmi nie powinno się w ogóle rozmawiać. Nisko upadły morale, skoro z takimi ludźmi w ogóle się przebywa. To hańba. Ze zbrodniarzami się nie rozmawia, zbrodniarzy się osądza.

Uważa Pan, że ustawa degradacyjna zawetowana przez prezydenta była Polsce potrzebna?

Ta ustawa degradacyjna była potrzebna 30 lat temu. Dziś wszyscy zbrodniarze chodzą na wolności i śmieją nam się w twarz. Według mnie i naszego środowiska to jest skandal, że do tej pory nie rozliczono zbrodniarzy. To, że teraz nagłośni się dwie, trzy sprawy, to nic w porównaniu z tym, ilu ludzi współpracowało, a ilu ludzi straciło przez to swoje życie, rodziny. To się dalej ciągnie, nic się nie zmieniło.

Autor: ADRIAN SIWEK

źródło: Gazeta Polska Codziennie

GPC 2018.12.12