Tekst alternatywny

Oszustwo Nowej Solidarności

Takie tam… deliberacje…

Oszustwo Nowej Solidarności

Totalna opozycja, nie mogąc otrząsnąć się po siódmej z kolei porażce wyborczej, kombinuje, jak dać nadzieję swoim zwolennikom na wygraną w kolejnych wyborach za trzy lata. Jednym z pomysłów jest bezczelne zawłaszczenie nazwy Solidarność i tworzenie przez Rafała Trzaskowskiego nowego ruchu społecznego pod nazwą „Nowa Solidarność”. Ten pomysł to zwykła prowokacja, bo tak należy rozumieć budowanie nowej partii przez m.in. takich kacyków partyjnych, jak Miller czy Cimoszewicz, lub ludzi związanych z byłymi służbami, którzy razem z Kiszczakiem i Jaruzelskim represjonowali działaczy pierwszej Solidarności. Nie ma się co jednak dziwić, oni mają to w genach! W większości to potomkowie byłych współpracowników służb komunistycznych i dlatego stosują metody swoich rodziców i dziadków, którzy zakładali pod podobną nazwą jakąś organizację, żeby tę historyczną zdyskredytować i skompromitować. Jestem przekonany, że i tym razem Polacy nie dadzą się nabrać na oszustwo szyte tak grubymi nićmi. Czasy się zmieniły i przy dzisiejszym dostępie do informacji żaden Cimoszewicz czy Trzaskowski nie wmówi Polakom, że miał cokolwiek wspólnego z bohaterami pierwszej Solidarności.

Ryszard Kapuściński

Źródło: Gazeta Polska Codziennie