Przelewająca się przez Polskę fala agresywnych i groźnych dla życia Polaków ataków lewicowo-liberalnych bojówek zmobilizowała kluby „Gazety Polskiej” do powołania Straży Patriotycznej. – Polacy sami muszą wziąć sprawy w swoje ręce – mówi „Codziennej” lider klubów Ryszard Kapuściński. Celem straży jest obrona ludzi oraz miejsc kultu i pamięci przed bojówkarzami. O podobne akcje zaapelował Jarosław Kaczyński.
Od dnia ogłoszenia przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia o niezgodności z polską konstytucją aborcji eugenicznej w wielu miejscowościach Polski dochodzi do ataków środowisk lewicowo-liberalnych na kościoły i miejsca narodowej pamięci. Aktywiści lewicowi nie przebierają w środkach i atakują, używając przemocy, a niekiedy nawet przy pomocy ostrych narzędzi ranią tych, których uważają za swoich wrogów.
Rząd Mateusza Morawieckiego apeluje o rozwagę i opamiętanie. W klubach „Gazety Polskiej” zrodził się pomysł utworzenia Straży Patriotycznej, której celem jest ochrona ludzi, świątyń i wszelkich zagrożonych atakiem miejsc. – Doszliśmy do wniosku, że trzeba przerwać działania tych faszystowsko-bolszewickich bojówek i tego oszalałego tłumu napadającego na świątynie. Podobnie jak wiele innych organizacji patriotycznych w Polsce uznaliśmy, że my, sami Polacy, będziemy chronić te miejsca. Jeśli władze polskie są bezsilne, Polacy muszą wziąć sprawy w swoje ręce – mówi „Codziennej” Ryszard Kapuściński. Dodaje, że w tej chwili do klubów zgłaszają się chętni i powstają pierwsze straże, które już aktywnie bronią kościołów.
Jak podkreśla Beata Dróżdż z klubu „GP” z Piotrkowa Trybunalskiego, w akcję zaangażował się także komitet Suwerenni. – Koordynatorzy akcji nawiązują kontakty z proboszczami i księżmi w parafiach. Ludzie lokalnie wiedzą, gdzie potrzebna jest interwencja i pomoc, ale są także gotowi jechać do innych miejscowości, aby wesprzeć obrońców kościołów czy innych atakowanych miejsc – mówi nam Beata Dróżdż. Aktywność obrońców miejsc kultu i pamięci jest widoczna już w wielu regionach kraju. – Ataki odbywają się często w ważnych i znanych miejscach. Straż działa już w wielu ośrodkach, między innymi w Gliwicach, Katowicach i innych miejscowościach Śląska, współpracując z innymi organizacjami, w tym z klubami sportowymi i narodowcami. W Łodzi przed katedrą czuwają członkowie straży, ale też na Jasnej Górze i w Gdańsku. Także Czytelnicy „Gazety Polskiej” sygnalizują, że pełnią wartę przed kościołami – wyjaśnia Dróżdż. Straż Patriotyczna formuje się także na Pomorzu w Wejherowie. – Dużo ludzi przyłącza się do straży do obrony przed atakami. Jest dużo ludzi młodych pochodzących z różnych środowisk – mówi nam Wioletta Sasiak z klubu „GP” Wejherowo.
Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński podkreślił w swoim wtorkowym oświadczeniu, że ataki na kościoły w Polsce to wydarzenie w historii Polski, „przynajmniej w tej skali, całkowicie nowe”. Zaznaczył, że „musimy bronić polskich kościołów za każdą cenę”. – Wzywam wszystkich członków PiS i wszystkich, którzy nas wspierają, do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła, w obronie tego, co dzisiaj jest atakowane i jest atakowane nieprzypadkowo – podkreślił. Jego zdaniem „bardzo często w tych atakach widać pewne elementy przygotowania, być może nawet wyszkolenia”. – Ten atak jest atakiem, który ma zniszczyć Polskę, ma doprowadzić do triumfu sił, których władza w gruncie rzeczy zakończy historię narodu polskiego tak, jak dotąd go żeśmy postrzegali – powiedział Kaczyński.
Wszyscy chętni do Straży Patriotycznej mogą zgłosić się, wysyłając mejl na adres: strazpatriotyczna@gmail.com.
Źródło: