Młodzi ludzie zaczęli dziś wielkie sprzątanie po rówieśnikach spod znaku czerwonego pioruna
W Bydgoszczy wielkie sprzątanie po rówieśnikach
Młodzi ludzie zaczęli dziś wielkie sprzątanie po rówieśnikach spod znaku czerwonego pioruna, usunęli cmentarne kwiaty złożone pod biurem PiS-u zawożąc je na groby żołnierzy, myją fasady kościołów. Nikt im tego nie podpowiadał, nie zachęcał czynią to z potrzeby serca. W akcji wziął udział m.in. syn przewodniczącego bydgoskiego kluby GP Michał Frelichowski: wypowiedź dla portalu Bydgoszcz24 . – Nie zastanawialiśmy się długo Te bazgroły i haniebne znaki muszą jak najszybciej zniknąć. Takie dewastowanie kościołów nie powinno mieć miejsca – powiedział Michał Frelichowski.
Na fotografii mycie fasady Bazylika pw. Św. Wincentego a Paulo, miejsca gdzie kilkaset obiadów dziennie wydaje się potrzebującym, gdzie działa przychodnia dla bezdomnych. Warto w tym miejscu dodać, że parafia Prowadzi także dom dla kobiet z dziećmi, w kościele znajdują się relikwie Św. Jana Pawła II i ŚW. Siostry Faustyny a kościół powstał jako wotum wdzięczności narodu polskiego za przyłączenie Kujaw i Pomorza do Polski.
Przewodniczący bydgoskiego klubu GP
Krystian Frelichowski
Klub Gazety Polskiej Bydgoszcz