Pozostanie dla mnie niezapomnianym przeżyciem, iż mogłem podczas uroczystości zabrać głos po przemówieniu pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego oraz uczestniczyć wraz z nim w składaniu wieńców. Przyjęcie Węgrów w katedrze wawelskiej, aplauz na ich cześć oraz upamiętnienie w trakcie mszy polsko-węgierskiego braterstwa miało doprawdy znaczenie historyczne – napisał w liście do redaktora naczelnego „GP” Tomasza Sakiewicza oraz szefa Klubów „GP” Ryszarda Kapuścińskiego László Csizmadia, prezes rady Porozumienia Społecznego CET na Węgrzech i w Niecce Karpackiej.
„Chciałbym złożyć na Panów ręce podziękowania za bogaty program oraz serdeczną gościnę, z jaką spotkała się nasza niemal 500 osobowa delegacja węgierska. Docierające do CÖF-CÖKA listy z podziękowaniami, jak również reakcje węgierskich stacji telewizyjnych oraz prasy, za wyjątkiem kilku skrajnie lewicowych mediów, ocenić można jako absolutnie pozytywne. Osobne podziękowania otrzymaliśmy ze strony członków rządu, którzy poprosili, byśmy także i w ich imieniu wyrazili wdzięczność za tak pełne miłości przyjęcie węgierskich gości. Pozostanie dla mnie niezapomnianym przeżyciem, iż mogłem podczas uroczystości zabrać głos po przemówieniu pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego oraz uczestniczyć wraz z nim w składaniu wieńców. Przyjęcie Węgrów w katedrze wawelskiej, aplauz na ich cześć oraz upamiętnienie w trakcie mszy polsko-węgierskiego braterstwa miało doprawdy znaczenie historyczne” – stwierdził Węgier.
„Pozwólcie, iż w imieniu wszystkich węgierskich obywateli, którzy wzięli udział w naszej wizycie, z największym szacunkiem przekażę wyrazy naszej wdzięczności. Mamy nadzieję, iż 15 marca 2014 r. będziemy mogli powitać w Budapeszcie liczną rzeszę naszych polskich braci” – podkreśla László Csizmadia.