Tekst alternatywny

BYDGOSZCZ | Obchody rocznicy stanu wojennego


Społeczne obchody rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. W Bydgoszczy obchody zaczepy się 12 grudnia o godz 23.40 pod historyczną siedzibą ZR NSZZ Solidarność, można było wysłuchać wyświetlanego na murach przemówienia Jaruzelskiego oraz obejrzeć inscenizacje potyczki ZOMO z działaczami Solidarności.

Organizator Bydgoscy Patrioci

Wystąpienie Prezesa Jana Raczyckiego na obchodach 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

Mija 43 lata od wprowadzenia przez władzę komunistyczną PRL-u Stanu Wojennego. Dla nas jest to bardzo bolesna rocznica i nigdy jej nie zapomnimy.

Za to, że mieliśmy odwagę przeciwstawić się zniewoleniu Narodu przez Juntę wojskową Jaruzelskiego , za to że walczyliśmy słowem o prawdziwie wolną i demokratyczną Ojczyznę.

Zostaliśmy brutalnie internowani, aresztowani bici i skazani wyrokami przez sądy wojskowe i cywilne rządzącej przemocą Junty. Razem z nami cierpieli nasi bliscy. Po opuszczeniu murów więziennych wielu z nas nie mogło znaleźć pracy. A jeśli ją znaleźli, to na bardzo niskim uposażeniu. Wielu Kolegów z wyższym wykształceniem nie mogło zajmować stanowisk kierowniczych- tego pilnowała w zakładach pracy totalitarna partia jaką wówczas była PZPR. Wielu również naszych kolegów nie wytrzymało psychicznie inwigilacji SB i wyjechało za granicę z biletem w jedną tylko stronę.

Po Okrągłym Stole liczyliśmy, że wreszcie nastąpi szybkie rozliczenie z komuną . Wałęsa sam w swojej kampanii prezydenckiej obiecywał, że nie będzie grubej kreski. Niestety – upadek Rządu Olszewskiego do którego doprowadził sam Wałęsa zniweczył dążenie do pełnej dekomunizacji i lustracji w naszej Ojczyźnie.

Wówczas jeszcze nie było IPN-u. Nie wiedzieliśmy, że przywódca strajku na wybrzeżu Lech Wałęsa był wcześniej tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie „Bolek”. Oryginały dokumentów potwierdzające współpracę Wałęsy z SB odnaleziono w szafie Gen. Kiszczaka, po jego śmierci.

Potwierdza się to, że Wałęsa z grupą działaczy tzw. Opozycji demokratycznej jak: Michnik, Geremek, Mazowiecki, Kuroń i inni dogadali się w tajnych rozmowach z komunistami już w Magdalence w 1988r i podzielili się władzą z Jaruzelskim, Kiszczakiem i innymi zbrodniarzami komunistycznymi oraz przyrzekli nie robić im krzywdy. Teraz z perspektywy czasu wielu z nas uważa, że zostaliśmy jako działacze Solidarności wykorzystani przez Wałęsę i jego popleczników do ich cynicznej gry o zawłaszczenie przez postkomunistów – Polski.

Po Wyborze na Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i zwycięstwie PIS w wyborach Parlamentarnych w 2005 roku była szansa na dokończenie lustracji i dekomunizacji. Niestety, skrócenie kadencji Sejmu o 2 lata zniweczyło tę szansę. Do dnia dzisiejszego po 35 latach trwania III RP tej lustracji i dekomunizacji nie przeprowadzono i o to mamy do Rządów w III RP pretensję.

Dopiero po 21 latach wolnej już Ojczyzny Trybunał Konstytucyjny uznał, że Stan Wojenny został wprowadzony niezgodnie z obowiązującym wówczas prawem. Stan Wojenny został nazwany zbrodnią komunistyczną, a jego autorzy – zbrodniarzami.

Karygodne jest to, że żaden zbrodniarz komunistyczny z WRON nie został do dzisiaj ukarany. Komu na tym zależy? Dopiero w 2016 roku Sejm uchwalił ustawę o pomocy dla represjonowanych w Stanie Wojennym działaczy solidarności i opozycji antykomunistycznej.

Ustawa ta mimo pewnych naszych zastrzeżeń służy nam pomocą, szczególnie w ułatwieniu dostępu do lekarzy specjalistów. Jesteśmy za to poprzedniemu Rządowi wdzięczni.

Dzisiaj po 43 latach wprowadzenia stanu wojennego, rządząca Koalicja 13 Grudnia przywraca zbrodniarzom komunistycznym ze SB wysokie emerytury, które Sejm wn2017 roku prawomocną ustawą im zmniejszył do wysokości średniej emerytury jaką otrzymali osoby represjonowane przez tych zbrodniarzy tj.do wysokości 3100zł. Teraz jak się dowiadujemy najniższa emerytura SB-cka wynosi 7400 zł. A zbrodniarz – morderca ks. Jerzego Popiełuszki Grzegorz Piotrowski otrzymuje emeryturę 14500zł.To jest hańba dla tego rządu. W jakiej sytuacji jesteśmy postawieni my – ofiary tych zbrodniarzy? Nie ma i nie będzie na to naszej zgody. My, którzy walczyliśmy z komuną o wolną Polskę nie będziemy tylko biernymi obserwatorami, ale staniemy również, mimo sędziwego już wieku w obronie wywalczonej przez nas wolności przed lewackimi wandalami.

Nasze pokolenie ludzi tworzących Solidarność wywalczyło wolną Polskę,a w 2004 roku wstąpiliśmy do UE jako unii wolnych i suwerennych państw. Teraz ta Unia opanowana przez lewackich działaczy,chce likwidacji Państw Narodowych. Chcą stworzyć jedno państwo tzw. Stany Zjednoczone Europy pod kierownictwem Niemiec. Marzenie Hitlera o podboju Europy spełniło by się bez wojny. Nie ma i nie będzie naszej zgody na taką Unię Europejską Naszymi wartościami z którymi walczyliśmy o wolną Polskę były i są Bóg, Honor i Ojczyzna i nie pozwolimy na opluwanie ich przez lewackich terrorystów w polskojęzycznych mediach. Będziemy bronić tych wartości do końca naszych dni.

Tak nam dopomóż Bóg.

Jan Raczycki – Prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych W PRL „PRZYMIERZE” w Bydgoszczy

13.12.2024