Takie tam… deliberacje…
Dziki i mur
Na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zamieszczono list otwarty ministra Krzysztofa Jurgiela, w którym można m.in. przeczytać: „Na mój wniosek skierowano pod obrady Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów kwestię budowy fizycznej bariery wzdłuż wschodniej granicy Rzeczypospolitej Polskiej, mającej utrudnić dzikom migrację z państw sąsiednich”. Pan minister wyjaśnia, że chodzi o zagrożenie wirusem ASF, który podobno zagraża Polsce. Jak zwał, tak zwał; faktem jest, że wzdłuż granicy Polski z Białorusią i Ukrainą powstanie mur, którego długość ma wynieść 729 km. To zła informacja dla dzików, ale jeszcze gorsza dla nielegalnych imigrantów, którzy nowo uruchomionymi kanałami przerzutowym przez Białoruś i Ukrainę próbują przekroczyć granicę Polski od wschodu i dostać się do strefy Schengen. Już w 2015 r. ówczesny szef Straży Granicznej informował, że na granicy z Białorusią i Ukrainą polskie służby zatrzymują w ciągu miesiąca kilkaset osób próbujących bezprawnie przekroczyć granicę z Polską. Dlatego należy docenić decyzję ministra Jurgiela, który chce „utrudnić dzikom migrację z państw sąsiednich”. UE zapewne zwróci nam część pieniędzy.
Ryszard Kapuściński
Źródło: Gazeta Polska Codziennie