Tekst alternatywny

Elbląg II | 78. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego


Na początek uroczystości elbląskich, upamiętniających 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, głos zabrał  Prezes  Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Elbląg – nasz klubowicz Klubu Gazety Polskiej Elbląg II im. Lecha Kaczyńskiego Ireneusz Ziemiński.

Przemówienie Prezesa Okręgu Elbląg Związku Żołnierzy Armii Krajowej, klubowicza Gazety Polskiej Elbląg II:

„Szanowni państwo,

We wrześniu 1939 roku nasi sąsiedzi: Rzesza niemiecka, Rosja radziecka, Słowacja I Litwa po zbrojnej agresji – napaści, podzielili pomiędzy siebie terytorium ziemi II R.P. Sąsiedzi nasi łamiąc wszelkie umowy międzynarodowe przejęli nasze zasoby narodowe, a naród polski dostał się w ręce oprawców, którzy rozpoczęli planową eksterminację, zaczynając od szeroko pojętych elit. Umowy sojusznicze z Francją i Anglią okazały się nic nie warte w obliczu sojuszu narodowego socjalizmu z socjalizmem internacjonalistycznym. Struktury państwa dalej trwały w podziemiu, ponieważ Polacy mieli wolę walki o niepodległą i suwerenną Polskę.

Chcieli być wolni i  wolność sobie zawdzięczać. Przygotowano ogólnonarodowe powstanie, po którym Polska znowu będzie krajem wolnym i zasobnym. W obronie ludzkiej godności w Warszawie wybuchło I powstanie. Obywatele polscy, żydowskiego pochodzenia chwycili za broń. II powstanie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku. To zorganizowane uderzenie wojsk polskich zgrupowanych w Warszawskim Korpusie AK na garnizon okupacyjnych wojsk niemieckich. Walczyli dzielnie przez 63 dni, lecz państwa sojusznicze Powstanie Warszawskie spisały na straty, ponieważ dogadały się z Kremlem w sprawie nowego podziału Polski.

We wrześniu 1944 roku Armia Czerwona zajęła prawobrzeżne dzielnice Warszawy, rozdzielone od mordowanej lewobrzeżnej Warszawy, wysychającą rzekę. Powtórzyła się sytuacja  z 1939 roku, kiedy dwa sojusznicze totalitaryzmy zadawały śmiertelne ciosy w serce naszego Kraju. Po lewej i prawej stronie Wisły ginęli żołnierze AK i ludność cywilna. Rozmowy z Wermachtem zakończyły się podpisaniem umowy o zaprzestaniu walk, w której zawarte i zapisane ustalenia zostały później złamane przez stronę niemiecką.

Historia się nie skończyła, toczy się dalej, dlatego musimy pilnować Polski, przede wszystkim licząc na własne siły”.

Kibice Olimpii Elbląg z zapalonymi racami głośno śpiewali:

 BÓG HONOR I OJCZYZNA

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM

*Dziś idę walczyć – Mamo,
Może nie wrócę więcej,
Może mi przyjdzie polec tak samo,
Jak tyle, tyle tysięcy

Poległo polskich żołnierzy
Za wolność naszą i sprawę.
Ja w Polskę, Mamo, tak strasznie wierzę.
I w świętość naszej sprawy.

Dziś idę walczyć – Mamo kochana,
Nie płacz, nie trzeba, ciesz się, jak ja,
Serce mam w piersi rozkołatane,
Serce mi dziś tak cudnie gra.

To jest tak strasznie dobrze mieć Stena w ręku
I śmiać się śmierci prosto w twarz,
A potem zmierzyć – i prać – bez lęku
Za kraj! Za honor nasz!

Dziś idę walczyć – Mamo!…

*autor tekstu: Józef Szczepański

KLUB GAZETY POLSKIEJ ELBLĄG II