Tekst alternatywny

Forum Klubów „Gazety Polskiej” województwa podlaskiego | Jacek Sasin: Nawet gdybyśmy mieli się zadłużać, będziemy to robić, by mieć silną armię


Za portalem niezalezna.pl: – Zawsze musimy zadawać sobie pytanie – czy być zadłużonym i wolnym, czy niezadłużonym i okupowanym? Rząd przedwojenny dbał o wartość złotówki i można było wydać na zbrojenia tylko tyle, by nie naruszać stabilności złotówki, tylko jakie znaczenie miała silna złotówka w 1939 roku? Czy nie lepiej byłoby, by ta złotówka osłabła, ale mielibyśmy silną armię? My nie będziemy szli tą drogą. Nawet gdybyśmy mieli się zadłużać, będziemy to robić, by mieć silną armię -powiedział podczas Forum Klubów „Gazety Polskiej” województwa podlaskiego Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych.

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy budżetowej na rok 2023. Zgodnie z szacunkami, dochody budżetu państwa wyniosą w 2023 r. 601,4 mld zł, a wydatki 693,4 mld zł. Według obecnie obowiązującej ustawy budżetowej na 2023 r., dochody budżetu zostały zaplanowane na 604,5 mld zł a wydatki 672,5 mld zł, zaś deficyt budżetu na nie więcej niż 68 mld zł.

O sprawę nowelizacji budżetu był pytany podczas Forum Klubów „Gazety Polskiej” województwa podlaskiego wicepremier Jacek Sasin.

– Jeśli popatrzeć na budżet, to nasz budżet, po 8 latach rządów PiS, jest dwukrotnie wyższy, niż był w 2015 r. Wtedy było nieco poniżej 300 mld zł, w tym roku po stronie dochodów jest ponad 604 mld zł. Jeśli zaś popatrzymy na 8 lat wstecz od 2015 r., to budżet był nominalnie nieco wyższy, ale gdy odejmie się inflację, to po stronie wpływów było realnie mniej, niż gdy obejmowali władzę w 2007 r. – wskazywał minister aktywów państwowych.

Jako przyczyny zwiększenia wpływów do budżetu, Jacek Sasin wskazał uszczelnienie systemu finansowego i przyspieszony rozwój.

– Konsumpcja jest wyższa, wpływy z VAT i innych podatków, mimo że drastycznie podatki obniżyliśmy. Jak popatrzymy na skalę obniżek, to nie tylko dla przedsiębiorców, ale i dla każdego z nas – podatek 19 proc. w pierwszej grupie obniżyliśmy dziś do 12 proc. W żadnym kraju od dawna czegoś takiego nie odnotowano. Mamy pieniądze w budżecie, mamy umiejętność inżynierii finansowej – pozyskiwania środków z mechanizmów pozabudżetowych – wskazał Sasin.

Podkreślił, że przeznaczenie setek miliardów złotych w pandemii na wsparcie polskich firm sprawiło, że „przeszliśmy suchą stopą przez kryzys” i dziś jesteśmy z krajem o najniższym bezrobociu w UE.

Trzeba znaleźć pieniądze na zbrojenia i nie możemy oszczędzać. Wzrost wydatków jest ponad dwukrotny – wydawaliśmy na zbrojenia niecałe 50 mld złotych, teraz w samym budżecie mamy 100 mld zł i w środkach pozabudżetowych od 30 do 40 mld zł. Musimy to robić, choć wielu powie, że można wydać na coś innego. Zawsze musimy zadawać sobie pytanie – czy być zadłużonym i wolnym czy niezadłużonym i okupowanym? Rząd przedwojenny dbał o wartość złotówki i można było wydać na zbrojenia tylko tyle, by nie naruszać stabilności złotówki, tylko jakie znaczenie miała silna złotówka w 1939 roku? Czy nie lepiej byłoby, by ta złotówka osłabła, ale mielibyśmy silną armię? My nie będziemy szli tą drogą. Nawet gdybyśmy mieli się zadłużać, będziemy to robić, by mieć silną armię

–  zadeklarował wicepremier.

zdjęcia: Waldemar Dróżdż
źródło: niezalezna.pl


Belka Forum PODLASKIE