Mija 160 Rocznica Powstania Styczniowego. Pod tablicą pamięci w Golgocie Polskiej zapalono znicze i zmówiono modlitwy W Gliwickim Klubie Gazety Polskiej obszerny referat o tym Powstaniu wygłosiła Elżbieta Kotlarska omawiając też warunki polityczne w Europie:
„Car Aleksander II, przegrał z państwami zachodu wojnę krymską (1853-1856), odsłaniającą wewnętrzną słabość Rosji, Wykorzystując to Polacy rozpoczęli przygotowania do nowego powstania. Zaczęły powstawać konspiracyjne kółka młodzieżowe prowadzące szkolenia wojskowe. Następuje szereg demonstracji patriotycznych bestialsko tłumionych przez Rosjan./…/ W grudniu 1862r. agent rosyjski naprowadził policję francuską na polskich agentów ds. zakupu broni. Francuzi przekazali Rosjanom wykaz osób i objętych konspiracją pułków nad Wisłą oraz opis dróg przerzutów broni zza granicy. Aresztowani zostali też powracający z Londynu emisariusze.”
Nieprzychylne stanowisko Prus i Francji, a także Austrii wobec Powstania było podobne do obecnego chwiejnego stanowiska rządów tych państw wobec wojny na Ukrainie.
Przedstawiciel Stowarzyszenia Patriotycznego im. gen. Broni Tadeusza Jordan Rozwadowskiego opowiedział o udziale siedmiu pokoleń rodu Rozwadowskich w zmaganiach o niepodległość Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Od protoplasty Jana z Wielkiego Rozwadowa, rycerza Zygmunta Augusta; przez Urbana i Macieja uczestników Odsieczy Wiedeńskiej, Kazimierza dowódcy oddziałów kawalerii w Powstaniu Kościuszkowskim, Wiktora uczestnika Powstania Listopadowego i jego dzieci: Tomisława, Tadeusza, Franciszka i Bartłomieja uczestników wypadów z Galicji „za kordon” do walki z wojskami carskimi w 1863 roku. W jednej z potyczek pod Tuczapami poległ 20 letni Tadeusz, Którego imię odziedziczył najstarszy syn Tomisława, przyszły gen. broni Tadeusz Jordan Rozwadowski, współautor zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Wykaz Rozwadowskich – weteranów walk o niepodległość Polski liczy 53 imiona, w tym 13 odznaczono Orderem Virtuti Militari.
Mój pradziadek Józef Zychiewicz był Powstańcem Styczniowym i jego grób jest na Górce Powstanców Styczniowych na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Za każdym pobytem Klubu na Kresach zmawialiśmy modlitwę przy Jego grobie.
Pradziadek Jana Święcickiego, Jan, Medard Rozwadowski za udział w Powstaniu Styczniowym stracił majątek i został zesłany na Sybir. Po 10ciu latach wrócił i zmarł. Grób jest na cmentarzu w Oszmianie woj. wileńskie.
Marta Święcicka