Tekst alternatywny

GLIWICE | Refleksje 2 kwietnia 2023 roku


Rozpoczyna się Narodowy Marszu Papieski. Dużo nas. Jesteśmy solidarni w ważnej sprawie. Radość i powaga. Niedziela Palmowa zbiegła się z 18 rocznicą śmierci Jana Pawła II. To jakiś znak. W głowie pojawiają się wspomnienia – obrazy ze spotkań w Polsce i w Rzymie, z pogrzebu i Beatyfikacji, hasła „natychmiast święty”. Szacunek całego świata i wredny atak z Polski. Czy to są Polacy?

 Pierwszy przyjazd Papieża do komunistycznej Polski. Propaganda partyjna stara się żeby jak najmniej ludzi witało Papieża. Straszenie, grożenie na różne sposoby poszczególnych grup obywateli  zwłaszcza „swoich” z MSW i wojska. Dla ekipy polskiej telewizji zamontowano na ciężarowym samochodzie dla ekip telewizyjnych z całego świata specjalne stanowisko jak najbliżej jezdni tak, aby kamera od dołu nie uchwyciła tłumów. Polska ekipa filmowała zakonnice i starców oraz specjalnie przygotowane puste odcinki drogi. W czasie przejazdu Papieża z lotniska alejami Żwirki i Wigury do centrum, z prawej strony na chodniku cisnął się rozentuzjazmowany tłum w 5- 7 rzędach, a z drugiej strony, co ok., 20m, stali smętni panowie nikogo nie wpuszczając. Za ich plecami były bloki koszarowe z pustymi oknami. Po 6 godzinach w dzienniku TV pojawiła się „odpowiednia” partyjna składanka z powitania Papieża. Rozdzwoniły się telefony:

– „Co wy, w tej Warszawie Papieża Polaka nie potraficie należycie powitać!”

Pierwszy Narodowy  Marsz Papieski dostojnie posuwa się Marszałkowską. W głowie pojawia się cytat jak przedstawia się Mefistofeles: „Jam ten co czyniąc zło, niechcąco służę dobru.”

J.Ś,

KLUB „GAZETY POLSKIEJ” GLIWICE