GPC: Wielka inauguracja na Pradze
Przewodniczący nowego klubu „Gazety Polskiej” na Pradze i jego zastępca mają po 24 lata i ambitne plany aktywnego włączenia się w życie dzielnicy oraz nawiązywania współpracy z młodzieżą. 29 maja klub zainaugurował działalność na spotkaniu w Urzędzie Dzielnicy Praga-Północ. Gościem był redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.
Wieczorem 29 maja w sali konferencyjnej im. ks. Ignacego Kłopotowskiego w gmachu Urzędu Dzielnicy Praga-Północ zgromadziło się ok. 50 osób, które wzięły udział w spotkaniu inaugurującym działalność praskiego klubu „Gazety Polskiej”. Obrady prowadził przewodniczący klubu Damian Kowalczyk. – Przez pewien czas byłem burmistrzem Pragi-Północ – powiedział jeden z zaproszonych gości, poseł Paweł Lisiecki. W naszej praskiej rzeczywistości brakowało klubu „Gazety Polskiej”. Cieszę się, że klub powstał i mam nadzieję, że ta sala będzie dla was miejscem spotkań i wymiany poglądów – dodał. Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz przypomniał historię powstania i rozwoju klubów, a także dzieje samej gazety. – Warszawa była wieczną bolączką, gdyż kluby „Gazety Polskiej” prawie tu nie istniały. Teraz sytuacja ulega zmianie. Naszą główną siłą jest wiarygodność, którą przeciwnicy usiłują podważyć – podkreślił Tomasz Sakiewicz. Dodał też, że rolą klubów jest łączenie tego, co dobre. Dotyczy to również relacji międzynarodowych. – Staramy się budować mosty, realizując narodowy interes Polski – podsumował.
W obradach uczestniczył działacz opozycji w czasach PRL, wydawca i społecznik Adam Borowski. – Uznałem III RP za państwo niesprawiedliwe i korupcyjne. Doświadczyłem ośmiu lat rządów poprzedniej władzy. Jeżeli ta władza wróci, to w przyszłości wolnej suwerennej Polski nie będzie, tylko wielki europejski kołchoz – oświadczył zebranym Borowski, który zachęcił członków nowego klubu do aktywności. Dyskusję zdominowały problemy polityczne wykraczające poza praskie czy warszawskie ramy. Mówiono o kwestii przyjmowania imigrantów i wiążących się z nią zagrożeniach oraz o reformie sądownictwa.
Organizatorzy przygotowali także część artystyczną. W przerwie zgromadzeni mogli wysłuchać piosenek w wykonaniu Pawła Piekarczyka, odznaczonego w 2017 r. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, który muzyk zwrócił prezydentowi Andrzejowi Dudzie na znak protestu przeciwko odwołaniu Antoniego Macierewicza ze stanowiska ministra obrony narodowej.
– Mój zastępca Rafał Kulisiewicz ma 24 lata, tak jak ja. Ponieważ jesteśmy młodzi, chcemy też zaprosić do współpracy młode osoby – powiedział „Dodatkowi Mazowieckiemu” przewodniczący klubu Damian Kowalczyk. W Warszawie silne są środowiska lewicowe, pragniemy więc przyciągnąć młodzież do nas. Nawiązujemy także współpracę z organizacjami oazowymi i harcerskimi. To początek, w przyszłym tygodniu z zespołem współpracowników będziemy układali kalendarz działań na ten rok. Z pewnością nie przerwiemy aktywności w okresie wakacyjnym – zapewnił Damian Kowalczyk.
Autor: Janusz Sujecki
Gazeta Polska Codziennie