Poniżej pełny rozmiar plakatu do pobrania ( Źródło: GPC)

Wielki marsz w Gliwicach:

W Gliwicach rozpoczął się marsz solidarności z protestującymi górnikami – idą w nim mieszkańcy Śląska, górnicy oraz ich rodziny, są również kibice. Marsz, który wyruszył sprzed bramy kopalni Sośnica-Makoszowy z pola Zachód, przejdzie ulicami pod gliwicki urząd miasta.

Wśród manifestujących są m.in. pracownicy Opla, Bumaru, kolejarze, pielęgniarki, inne grupy pracowników oraz Kluby Gazety Polskiej. Na czele marszu idą m.in. szef Sierpnia 80. Bogusław Ziętek i przewodniczący „Solidarności Piotr Duda.

Relacja na żywo na: http://niezalezna.pl/63301-wielki-marsz-w-gliwicach-mieszkancy-slaska-solidarni-z-protestujacymi-gornikami

Przedstawiciele śląskich klubów „Gazety Polskiej” włączają się w protest górników przeciwko planowanej przez rząd likwidacji kopalń, a w efekcie zwolnieniu z pracy tysięcy pracowników. – Zamknięcie tych kopalń jest równoznaczne z upadkiem Śląska – mówi nam Marta Święcicka, przewodnicząca gliwickiego Klubu „Gazety Polskiej”.
Wczoraj przed bramą kopalni Sośnica-Makoszowy w Gliwicach zebrały się tysiące ludzi solidaryzujących się z protestującymi górnikami. Wśród krewnych i przyjaciół górników znaleźli się przedstawiciele śląskich klubów „Gazety Polskiej”. – Tutaj większość pracuje w kopalniach, po ich zamknięciu tysiące ludzi zostaną bez pracy – mówi nam przewodnicząca gliwickiego Klubu „GP” Marta Święcicka. – Wiemy, jak to wyglądało, kiedy zamykane były stocznie – teraz rząd chce zamykać kopalnie. Jest to jednoznaczne z upadkiem Śląska – mówi Święcicka. – Protest będzie kontynuowany, a my jako klub „Gazety Polskiej” będziemy w nim uczestniczyli. Nie możemy obojętnie patrzeć na to, co się dzieje z polskim górnictwem – zapewnia szefowa klubu.
– Nieudolność zarządzania polską gospodarką, w tym górnictwem węgla kamiennego, doprowadziła do katastrofy – mówi nam Sylwester Śpiewak, górnik i przewodniczący Klubu „Gazety Polskiej” w Mysłowicach. – Trudno liczyć na pozytywne efekty działań cwaniaków i złodziei, bo tacy ludzie są wybierani do gospodarowania dobrem narodowym. Zależy im tylko na zarabianiu pieniędzy dla siebie – uważa Śpiewak. – Musimy zaprotestować, bo jeżeli władzy uda się teraz wygrać, to na pewno będzie sięgała po kolejne kopalnie. Rządzący za nic mają dobro narodu, zależy im tylko na tym, żeby się obłowić – dodaje górnik.
Na transparentach trzymanych przez zebranych przed bramą kopalni znalazły się takie hasła, jak „Chcemy pracować, nie protestować” czy „Ręce wyciągnięte po kopalnie obetniemy”. Protestujący dali też wyraźnie do zrozumienia, co sądzą o rządzącej władzy. „Złodzieje, złodzieje” – skandował tłum. Podczas manifestacji spalono też projekt rządowych planów.

Źródło: Niezależna.pl

Na Śląsku narasta napięcie. „Jest determinacja, fala wzbiera z każdym dniem”

Przyjeżdżamy na Apel Jasnogórski do kopalni Sośnica-Makoszowy w Gliwicach, kilka dni temu zaczęliśmy od 200 osób, a wczoraj modliło się kilka tysięcy. Górnicy manifestowali, niektórzy z nich zjechali prosto z szychty. Było z nami czterech księży, w tym dwóch proboszczów. Jest determinacja – mówi portalowi niezalezna.pl Marta Święcicka szefowa Klubu Gazety Polskiej w Gliwicach, który od początku wspiera górniczy protest. .

– Jako Klub Gazety Polskiej w Gliwicach przynosimy protestującym w miasteczku namiotowym jedzenie i prosimy o jego dostarczanie, bo protestujący ludzie muszą przecież coś jeść. Dziś prawdopodobnie dołączy do nas Klub Gazety Polskiej w Raciborzu, może będą kluby z Opola i Tarnowskich Gór – mówi Święcicka.

Pytana o nastroje na Śląsku dodaje: – Jest determinacja, bo górnicy zdają sobie sprawę, że chodzi o utrzymanie ich rodzin i jeżeli węgiel przejdzie w obce ręce, to jest to problem ogólnopolski. Górnicy nie ustąpią. Z dnia na dzień coraz więcej osób przyłącza się do protestu. W Bytomiu było na manifestacji około 10 tys. ludzi. Wystarczy dziś jedno ogłoszenie i przybywają tysiące. Jak blokowaliśmy jedną z ulic dojazdowych do Gliwic, to szybko zjawiło się w bardzo krótkim czasie około 800 osób. Jest poczucie solidarności i wspólnoty zarówno między przedstawicielami różnych związków, jak i mieszkańcami i ich rodzinami. Ta atmosfera jest nieprawdopodobna, ona przypomina lata 80. Jest dużo modlitwy. Nie jest też bardzo zimno. Na pewno narasta napięcie. Ta fala coraz bardziej wzbiera z każdym dniem. Górników popiera też prezydent Gliwic, który dba o Śląsk – mówi.

Co będzie jak posłowie PO i PSL przeforsują ustawę zamykającą kopalnie? – Górnicy zdają sobie z tego sprawę, ale to nie przerwie protestu. Zachowanie posłów „podkręca” tutaj złość. Widać działania polegające na zniechęcaniu społeczeństwa do górników. Np. kwestia górniczych zarobków: jeśli górnik ma 1200-1500 zł pensji, to dostanie więcej jeśli więcej pracuje: we wszystkie święta, w niedziele, czyli na okrągło. Więc każdy człowiek, który tak by pracował, zarobiłby więcej. Kopalnia zamknięta jest nie do odbudowania. Pojawiają się też w mediach słowa: kasowanie czy wygaszanie, oznaczające przecież zamykanie kopalni. Wygaśmy więc ten rząd – podsumowuje Święcicka.

Źródło:

http://niezalezna.pl/63251-na-slasku-narasta-napiecie-jest-determinacja-fala-wzbiera-z-kazdym-dniem

W kopalni Brzeszcze strajkujących wspierał również Paweł Piekarczyk, ard Strefy Wolnego Słowa. Zagrał on koncert w podziemiach dla przebywających  tam górników.

Kolejne Kluby „Gazety Polskiej”: Tomaszów Mazowiecki, Piotrków Trybunalski, Opoczno, Niewiadów  okazują swoje wsparcie dla górników, którzy broniących ostatniego bastionu polskości.  M.in. poniższy plakat będzie  rozwieszony  we wszystkich powyżej podanych miastach.

 Aby zapisać, kliknij prawym przyciskiem myszki na plakacie i wybierz: „Zapisz element docelowy jako…”