Tadeusz Puchałka
6 stycznia 2016
,,Knurów Dzieciom”
Gazeta Polska Klub Ziemi Gliwickiej a także wolontariusze miasta Knurowa postanowili wystąpić z akcją pomocy dla trójki knurowskich dzieci.
Akcja rozpoczęła się o godz. 7 rano odprawą w Domu Związkowca przy ulicy Szpitalnej 3 w Knurowie. Tam komisyjnie sprawdzono pieczęcie na puszkach. Organizatorzy pouczyli grupy wolontariuszy i w drogę…
,,Dziś pomagamy trzem chorym dzieciom; Ani Marii Grzbiel ze Szczygłowic, Marysi Janowskiej z Knurowa Centrum, oraz Moniczce Skorupa z Krywałdu – odpowiada Justyna Marek koordynator akcji pomocy w dniu 6 stycznia w Knurowie. Pani Justyna jest pielęgniarką, pracuje na co dzień w szpitalu chorób płuc w Pilchowicach.
Wykonując swój zawód służę ludziom, widzę ich ból i cierpienie, często bywa, że sama medycyna nie wystarcza, konieczne jest otwarcie swojego serca, czyli zwykła ludzka postawa, tym ludziom często bardzo tego brak dodaje pani Justyna – ludzki stosunek do człowieka, dobre słowo życzliwość wspomaga leczenie – dzieciakom o których dziś jest mowa potrzebna jest szybka, natychmiastowa rehabilitacja, to bardzo kosztowne leczenie ale może dać rezultaty jest o co walczyć i to zainspirowało mnie do powołania komitetu który w składzie Daniel Sawicki, Rajmund Russin a także moja skromna osoba i 16 wolontariuszy stanęło dziś pod kościołami knurowskich parafii po to by wesprzeć rodziców i zbierać datki na pomoc tym kochanym dzieciakom. Warto dodać, wspomina pani Justyna że wśród wolontariuszy są także członkowie Rady Miasta Knurowa”.
Pomysł zrodził się niedawno tak naprawdę w głowie Rajmunda Russina, od lat działającego również w Gazecie Polskiej Klub Ziemi Gliwickiej działającym na terenie miasta Knurowa. Jest również kierownikiem Domu Dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta w Świętochłowicach, należy dodać, że to nie pierwszy jego pomysł którego celem jest pomoc potrzebującym, wspiera także akcje pomocy ludności polskiej zamieszkującej tereny dzisiejszej Ukrainy.
Jak wynika z rozmów przeprowadzonych z mieszkańcami miasta, pomysł pomocy knurowskim dzieciakom godny jest pochwały i naśladowania, nasuwa się jednak pytanie, które często słyszymy z ust mieszkańców miasta; Czy nie czas byłby aby państwo stało się na tyle sprawnie działającym organizmem, by dostęp do leczenia mieli wszyscy i by wszystkich obywateli tego państwa było stać na to, aby leczyć chorych na miarę dzisiejszych czasów?… – Wolontariusze no cóż, ich pomoc i zaangażowanie potrzebne będą ciągle, poświęcenie tych grup młodych ludzi sprawdza się podczas kryzysów takich jak powodzie, trzęsienia ziemi, konflikty zbrojne itd…
Przykro mawiają mieszkańcy kiedy to ludzie sami zmuszeni są przeprowadzać akcje pomocy, robią to z potrzeby serca – bo komuś dzieje się krzywda.
,,I nam marzy się czas kiedy tego rodzaju akcje pójdą w zapomnienie, nie będą potrzebne – dodaje współorganizator akcji Rajmund Russin, puki co, trzeba robić i działać tak, by ludzie nie czuli się pozostawieni sami sobie, a z drugiej strony patrząc, wyczula to ludzkie serca na krzywdę, każe współczuć, pomagać to również ma swój głęboki cel, świat bowiem robi się coraz bardziej obojętny na ludzki ból i cierpienie – dodaje Russin…
Pomysł nie do końca jest moim dziełem dodaje, już 15 lat temu z podobną akcją wystąpił były burmistrz miasta Nysa Janusz Sanocki dziś redaktor tygodnika ,,Nowiny Nyskie”- to jego pomysł zainspirował mnie do działania a później już tylko wystarczyło znaleźć ludzi dobrej woli i stworzenie komitetu społecznego bo to początek całej skomplikowanej procedury” – kończy swoją wypowiedź współorganizator i pomysłodawca akcji który swój finał będzie miała o godz 16.00 w Restauracji Letniej przy ulicy Szpitalnej 3, należy podkreślić iż lokal na tą okoliczność udostępnił właściciel pan Mariusz Hołuj.
—————
Tadeusz Puchałka.
Na spotkaniu które zakończyło 9 godzinną akcję pomocy trójce dzieci z Knurowa, obecni byli między innymi Poseł na Sejm VIII kadencji KWW Kukiz 15 pan Krzysztof Sitarski. Radny Powiatu Gliwice pan Krzysztof Leśniowski, Radni Miasta Knurów panowie Maciej Kańdzior i Tomasz Mazur., Przedstawiciel NSZZ Solidarność Służby Zdrowia Ziemi Gliwickiej lekarz. Absolwent Wydziału Lekarskiego Śląskiej Akademii Medycznej pan Władysław Kostrzewski, obecni byli rodzice, wolontariusze oraz przedstawiciele mediów.
Każde z trójki dzieci otrzymało kwotę 1139 zł, 20 gr.
Każde pieniądze są ważne, niezwykle ważne jest też zaangażowanie i poświęcenie grupy wolontariuszy którzy otrzymali z rąk członków Komitetu Społecznego pamiątkowe dyplomy i podziękowania. Uczymy się – następna akcja z pewnością wyjdzie lepiej. Daliśmy odrobinę uśmiechu rodzicom i dzieciakom to także ma swoją wartość kończy swoją wypowiedź Rajmund Russin.