Wróg Ludu
Komisja Europejska do dymisji
Z tą Komisją Europejską chyba nic się nie da już załatwić. Po kompromitacji w sprawie zakupu szczepionek i walki z epidemią przyszła całkowita klęska w sprawie polityki energetycznej. Forsowanie zamykania kopalń, zgoda na uzależnienie od dostaw węglowodorów z Rosji (Rosja swoich kopalń zamykać nie musiała), teraz Komisja sugeruje natychmiastowe otwieranie kopalń i chce wymuszać na państwach, które były mądrzejsze niż rządy w Berlinie, podzielenie się gazem kosztem ich obywateli. Całkowitą kompromitacją zakończyła się też sprawa pomocy uchodźcom z Ukrainy. Unia Europejska wykazała się nie tylko brakiem solidarności z napadniętym państwem i jego ludnością, ale też nie spełniła elementarnych wymogów wobec państw członkowskich, dźwigających ciężar tej pomocy. Mało tego, po wybuchu wojny politrucy z Unii robili co mogli, żeby pozbawić pieniędzy kraj najbardziej obciążony pomocą dla Ukrainy. Zupełnie bezczelne łamanie traktatów miesza się tam z ostrymi zjawiskami korupcyjnymi i używaniem instytucji europejskich do załatwiania partykularnych interesów. Słowa przewodniczącej Komisji Europejskiej wskazujące na włączenie się już w bezpośredni proces wyborczy w Polsce ostatecznie skompromitowały tę instytucję. Jest to ciało szkodliwe dla Europy i wrogie wobec naszego kraju. Brak właściwej reakcji, a nawet wsparcie dla polityków nawołujących do przemocy w życiu publicznym, świadczą o degenerowaniu się struktur unijnych. Do tego dochodzi niezwykła buta i kompletny brak tolerancji dla osób inaczej myślących. Nieustanne, niemal rasistowskie ataki na Polskę tylko dlatego, że jest tu wielu ludzi o konserwatywnych poglądach, świadczą też o jakości osób zasiadających w instytucjach unijnych. Złamanie sankcji i naruszenie suwerenności państwa litewskiego pokazują nie tylko degenerację tych organów, lecz także to, że mogą one być użytecznym narzędziem w rękach takich bandytów jak Putin. Chyba już wykazaliśmy dostatecznie dużo cierpliwości, tolerując wybryki ludzi, którzy sądzą z jakiegoś powodu, że są nadludźmi i wszystko im wolno. Powinniśmy dążyć do dymisji Komisji Europejskiej i wyboru na stanowiska osób, które spełniają elementarne standardy uczciwości i deklarują chęć przestrzegania zawartych umów. Mamy narzędzia, by utrudnić im życie i na nic nie powinniśmy się zgadzać, póki ta Komisja rządzi.