Minęło już kilka dni od koncertu „Żołnierze Wyklęci. Podziemna Armia Powraca”, a teksty wyśpiewanych songów do dziś brzmią w uszach tak bardzo wyraziście. Panowie Lech Czajkowski, Paweł Piekarczyk i Jerzy Zelnik dali nam taką porcje wzruszeń, że starczy nam na bardzo długo, może nawet do kolejnego ich koncertu. Na dwie godziny przenieśliśmy się do czasów, gdy nasi bohaterowie – Niezłomni Żołnierze – walczyli o wolną i niepodległą Polskę, a pojmani przez zwyrodniałego wroga z honorem cierpieli ból i znosili upokorzenia.
Uczestnicząc w tym niezwykłym koncercie chciałoby się coś zrobić, a cóż możemy? Po wielu latach tak niewiele, ale zarazem tak wiele: pamiętać, zawsze pamiętać! Pamięć, choć innych form uczczenia – poprzez tablice, pomniki, koncerty – nie należy zaniedbywać, to najbardziej godna i zarazem najtrwalsza forma naszej wdzięczności.
Autorom i wykonawcom koncertu bardzo, bardzo dziękujemy za te wzruszające przeżycia, za ich jakże ważny wkład w budzenie i utrwalanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
Maria Zawadzka
Przewodnicząca Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej im. Generała pil. Andrzeja Błasika
Foto.: Andrzej Karczmarczyk