Tekst alternatywny

List do Ewy Kopacz

Takie tam… deliberacje…

List do Ewy Kopacz

Wielce Szanowna Pani

Składam wyrazy głębokiego współczucia, ponieważ wyobrażam sobie co Pani przeżywała kiedy dowiedziała się o zamachach w Paryżu. Bez wątpienia zrobiła Pani to, co zapowiadała że zrobi, gdy nastąpi taka sytuacja: „gdyby na ulicy nagle pokazał się człowiek, który nagle wymachuje jakimś ostrym narzędziem, albo trzyma w ręku pistolet? Pierwsza moja myśl: tam za moimi plecami jest mój dom, tam są moje dzieci, wpadam do domu, zamykam drzwi i opiekuję się własnymi dziećmi.” Mam dla Pani bardzo dobrą wiadomość która powinna Panią w pełni uspokoić. Od wczoraj w Polsce jest nowy rząd, w tym rządzie są ludzie którzy nie uciekną do domu i nie zamkną za sobą drzwi, ale zapewnią Pani rodzinie bezpieczeństwo. Niech już się Pani nie boi, niech Pani otworzy drzwi, wyjdzie z dziećmi z domu i odetchnie świeżym powietrzem. I jeszcze jedno: niech pani powstrzyma córkę przed wyjazdem. Wprawdzie córka mówiła, że boi się rządów Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza i wyjedzie z Polski, ale sama Pani widzi jak niebezpiecznie zrobiło się na świecie. Zapewniam Panią, że w Polsce córka będzie czuła się o wiele bezpieczniej.

Z uszanowaniem

Ryszard Kapuściński

Ryszard_Kapuscinsk