Tekst alternatywny

Od Oleandrów po Hutę Pieniacką

Ze wzgórza pod Krakowem

Od Oleandrów po Hutę Pieniacką

W bieżącym roku polską politykę historyczną, o ile taka jeszcze istnieje, zdominuje kilka ważnych rocznic

Kulminacja nastąpi w sierpniu, kiedy to wypadnie 100. rocznica wybuchu I wojny światowej i wymarszu legionistów z krakowskich Oleandrów oraz 70. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Z kolei 1 września to 75. rocznica wybuchu II wojny światowej oraz rocznice bitew pod Mławą i nad Bzurą oraz bohaterskiej obrony Westerplatte, Helu, Warszawy, Modlina, Wizny i Lwowa. To ostatnie wydarzenie, bardzo ważne w dziejach kampanii wrześniowej, może jednak zostać pominięte przez polityków, zarówno z lewicy, jak i z prawicy, którzy puszczając perskie oko do nacjonalistów ukraińskich spod znaku Swobody, starają się pod dyktando Brukseli i Berlina wciągnąć za wszelką cenę Ukrainę w struktury UE.

To samo dyktando może nie pozwolić na obchody 70. rocznicy akcji „Burza”, w tym operacji „Ostra Brama”, która doprowadziła do wyzwolenia Wilna przez AK. Podobnie będzie chyba z 70. rocznicą ludobójstwa Polaków w Małopolsce Wschodniej i na Lubelszczyźnie, które rozpoczęło się 28 lutego 1944 r. od wymordowania i zrównania z ziemią przez ukraiński pułk SS wsi Huta Pieniacka k. Brodów oraz przez UPA i ukraińskich „siekierników” (kierowanych przez greckokatolickiego księdza) wsi Korościatyn k. Buczacza. Wodzowie polskich partii politycznych bali się 11 lipca ub.r. uczestniczyć w Marszu Pamięci w Warszawie, więc i w tym roku – roku wyborów do Parlamentu Europejskiego – będą wielkim łukiem omijali tego typu uroczystości. Społeczeństwo przygotowało więc własne, niezależne obchody, o których będę informować w następnych felietonach.

Na koniec gratuluję tegorocznym laureatom Nagrody Społecznej, noszącej imię śp. Stanisława Pruszyńskiego, znanego działacza rodem z Wołynia. W tym roku laury te otrzymali m.in. radni Andrzej Kalita i Marcin Szymański z Krakowa – za zorganizowanie Dobroczynnego Balu Niepodległości, fotograficy Mirosław i Katarzyna Mrozowie – za przygotowanie „Kalendarza z gwiazdami”, na którego stronach dwanaście znanych postaci wsparło działalność na rzecz osób niepełnosprawnych intelektualnie, oraz Piotr Szelągowski z Poznania – za zmagania w obronie prawdy o historii Kresów Wschodnich. Dewizą nagrody jest zawołanie rodu Pruszyńskich: „Semper immota fide” (Zawsze niewzruszonej wiary). I tej niewzruszonej wiary życzę wszystkim Czytelnikom w Roku Pańskim 2014.

Tadeusz Isakowicz-Zaleski

ks_Tadeusz_Isakowicz_Zaleski_small