Tekst alternatywny

“Pasterz zostawił swoje owieczki” ,(?)

13 Grudnia, w 33rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce przez huntę Jaruzelskiego, odbył się w Warszawie, zorganizowany przez partie opozycyjną PiS i inne, marsz w obronie Demokracji i Wolności Mediów, w którym udział wzięło 60 – 80 tyś. Polaków. W momencie kształtowania się Honorowego Komitetu Organizacyjnego Marszu. Swój udział w tym komitecie zapowiedziało 5 hierarchów Kościoła Katolickiego w Polsce, co zostało przyjęte z wielką wdzięcznością.

W tym czasie w pro-rządowych mediach Gazeta Wyborcza rozpętała nagonkę na PiS i organizatorów marszu, w której jedynym ze sloganów były …. „PiS podpala Polskę” oraz …”jest to walka polityczna o władzę”. Na kilka dni przed Marszem Biskupi wycofali się z Komitetu Organizacyjnego, natychmiast ujawniły się bezmyślne, aczkolwiek elokwentne jednostki, które brutalnie ich zaatakowali. Należy zapytać czy to użyteczna naiwność, czy też coś wiecej.

Apeluję do wszystkich krytyków postawy tych kilku Biskupów o przemyślenie swoich opinii i zastrzeżeń. Owszem mamy tu do czynienia z „opuszczeniem owieczek” przez pasterza, ale te pretensje powinny być kierowane pod inny adres. Akurat ci hierarchowie: abp Wacław Depo oraz biskupi: Wiesław Mering, Ignacy Dec, Antoni Dydycz i Edward Frankowski, którzy reagując spontanicznie zadeklarowali swoje poparcie w słusznej sprawie, stali się w mojej opinii, ofiarą systemu hierarchicznego obowiązującego w Kościoła katolickim. Ich wycofanie się z Komitetu zostało wymuszone przez dwóch pasterzy, a mianowicie Prymasa Polski na wniosek metropolity warszawskiego arcybiskupa Kazimierz Nycza, a dla ukrycia tych działań posłużono się nuncjuszem papieskim, abp Celestyno Migliore. Prawdą jest, że istnieje ogromny problem w postawie polskiego kościoła wobec rozprzestrzeniającego się zła, ale na litość, NIE STRZELAJMY DO POSŁAŃCA.

Na szczęście nie zawiódł nas bloger Aleksander Ścios (bezdekretu.blogspot.com.au) który w swojej dogłębnej analizie bardzo trafnie wyłożył fundamenty obecnego problemu wśród purpuratów, – Jednakże w postawionych przez niego pytaniach skierowanych do nas w postaci „Dlaczego milczeliście?”, brakuje jednego w mojej opinii istotnego pytania – gdzie byliście, kiedy Michnik instalował wam na tron Metropolity Warszawskiego abpa Kazimierza Nycza? Przecież jakże blado i pokrętnie postawa tej szarej eminencji wypada na tle jednoznacznej postawy Metropolity Warszawsko – Praskiego abpa Henryka Hosera w sprawach ważnych dla polskiego Kościoła i narodu.

Stanisław Zdziech – Przew. Klubu Gazety Polskiej w Melbourne im. Prezydenta R. Kaczorowskiego.

Krystyna Ruchniewicz Misiak – Sekretarz