Tekst alternatywny

Pożegnaliśmy Ryszarda Kapuścińskiego

Przedstawiciele klubów „Gazety Polskiej” z całego kraju i Europy Zachodniej pożegnali w Krakowie Ryszarda Kapuścińskiego. Na uroczystości pogrzebowej pojawił się też minister z kancelarii, a zmarły prezes klubów „GP” został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. – Pamiętam go jako kogoś, komu powierzyłem najważniejsze zadanie w tym wszystkim, co robimy, czyli pokierowanie największym ruchem społecznym w Polsce, a być może i w Europie – powiedział w mowie pogrzebowej Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „GP”.

Ryszard Kapuściński zmarł 15 stycznia po długiej chorobie. W jego ostatniej drodze na cmentarzu Rakowickim towarzyszyli mu przyjaciele z klubów „Gazety Polskiej”. Trudno w relacji wymienić wszystkich, ale pojawiło się kilkuset klubowiczów. Wielu z nich miało charakterystyczne banery, które od lat powiewają na naszych manifestacjach.
Podczas uroczystości pogrzebowych został odczytany list prezydenta Andrzeja Dudy. „Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Ryszarda Kapuścińskiego. Był gorliwym patriotą zarówno naszej wielkiej ojczyzny – Rzeczypospolitej, jak i własnej małej ojczyzny – Krakowa. Żegnamy dzisiaj obywatela zaangażowanego w sprawy swojego miasta i państwowca do końca oddanego sprawom kraju. Odszedł aktywny społecznik i samorządowiec, dziennikarz, kustosz pamięci o zbrodni katyńskiej. Człowiek ogromnie ceniony, wielokrotnie odznaczany i nagradzany za konsekwentną służbę Polsce” – napisał prezydent, który z Ryszardem Kapuścińskim współpracował w radzie miasta Krakowa.
„Ze wzruszeniem wspominam nasze liczne spotkania, rozmowy i współpracę w Radzie Miasta Krakowa. W tamtych dyskusjach o sprawach miasta troska o współmieszkańców przeplatała się z szerszym namysłem nad losami całego kraju. Ryszard Kapuściński w powszechnej pamięci zapisał się przede wszystkim jako znakomity organizator, animator i lider klubów »Gazety Polskiej«. Temu dziełu poświęcił 20 lat życia. Zintegrował środowisko patriotów gotowych do dialogu o polskich sprawach, poszukujących prawdy o historii najnowszej i, tak jak on sam, pracujących dla dobra wspólnego. Jednoczył ludzi w imię miłości ojczyzny i idei niepodległościowej” – napisał Andrzej Duda i przypomniał o roli klubów po katastrofie smoleńskiej.


„Po tragicznym 10 kwietnia 2010 r. stał się głosem tych, którzy nieugięcie pielęgnują pamięć o prezydencie prof. Lechu Kaczyńskim i pozostałych ofiarach katastrofy smoleńskiej. Chociaż wraz ze śmiercią Ryszarda Kapuścińskiego tworzona przez niego społeczność straciła swego przewodnika, jestem przekonany, że będzie ona nadal trwać, połączona niezwykłą siłą jego zapału i pasji” – napisał Andrzej Duda.
W uznaniu dla wybitnych zasług Ryszarda Kapuścińskiego w kształtowaniu postaw patriotycznych zdecydował o uhonorowaniu go pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. „Niech to odznaczenie będzie wyrazem najwyższego szacunku i wdzięczności Rzeczypospolitej za jego wkład w budowanie i umacnianie naszej wspólnoty narodowej” – napisał prezydent, składając wyrazy współczucia bliskim i wyrażając nadzieję, że „jego dzieła i świadectwo życia pozostaną inspiracją dla kolejnych pokoleń polskich społeczników, patriotów, wolnych obywateli”. 


Odznaczenie na ręce rodziny przekazał Wojciech Kolarski, minister w kancelarii prezydenta. W ostatniej drodze Ryszardowi Kapuścińskiemu towarzyszyli również współpracownicy ze środowiska „Gazety Polskiej”. Na cmentarzu głos zabrał Tomasz Sakiewicz, który dziękował za jego wkład w budowanie Strefy Wolnego Słowa i klubów „Gazety Polskiej”. – Widzą państwo, ile przed nami próbowano tworzyć ruchów społecznych, na nasz wzór. Nawet ci, którzy próbowali kopiować nasz regulamin, nie mieli właściwych ludzi. A my trafiliśmy na właściwego człowieka. Pan Bóg tak zdecydował, że tu będzie ten właściwy człowiek. Dzięki temu ten ruch mógł istnieć, się rozwijać. I dzięki temu mamy ponad 500 klubów w Polsce i na całym świecie – powiedział Tomasz Sakiewicz. 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie