KATYŃ – straszne słowo.
„Jeśli zapomnę o Nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie” , Adam Mickiewicz „Dziady”.
Słowa wypowiedziane przez premiera Tadeusza Morawieckiego w rocznicę obchodzenia Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Dzień 13 kwietnia został ustanowiony dla upamiętnienia wymordowania przez sowietów, na mocy decyzji z 5 marca 1940r., około 22 tysięcy jeńców wojennych i więźniów. Decyzję zgodnie z sugestiami Ł. Berii podpisało 7 członków władz partii komunistycznych, w tym Józef Stalin. Polacy mieli zostać ukarani, bo powstrzymali w 1920r. marsz bolszewików na Europę.
Na mocy tego barbarzyńskiego rozkazu zamordowano strzałem w tył głowy około 22 tysiące oficerów i więźniów. W Kozielsku zabijano więźniów w lesie katyńskim, zaś więźniowie Starobielska ginęli w piwnicach budynku NKWD w Charkowie, a grzebano ich koło wsi Piatichatki. Więźniowie z Ostaszkowa byli mordowani w podziemiach budynku NKWD w Kalininie (obecnie Twer), pochowano
ich koło wsi Miednoje. Łącznie zamordowano 14.587 osób. Na mocy tej samej decyzji /5.i/ wymordowano również 7.300 Polaków przebywających w więzieniach na terenie Związku Sowieckiego, większość z nich to działacze konspiracyjnych organizacji, oficerowie niezmobilizowanych we wrześniu 1939r., urzędnicy państwowi oraz tzw. „element społecznie niebezpieczny” z punktu widzenia władz sowieckich.
Informację o odkryciu masowych grobów w Katyniu Niemcy podali 13.4.40r. tj. dzisiejsza symboliczna rocznica zbrodni. Sowieckie zbiry oskarżyli, że tej zbrodni dokonali Niemcy, którzy usiłowali ukryć te straszliwą zbrodnię.
W sprawie Katyńskiej Polacy nie uzyskali wsparcia ze strony przywódców mocarstw zachodnich /smutne to, ale prawdziwe/, którzy w imię sojuszu ze Stalinem okazywali mu pomoc w ukrywaniu tej zbrodni ludobójstwa. Rosjanie uznali, że mord nie był zbrodnią ludobójstwa i nikogo nie postawili przed sądem.
7 kwietnia w Katyniu na Polskim Cmentarzu Wojennym odbyły się uroczystości z udziałem premierów Putina i Tuska, którzy mieli uczcić pamięć pomordowanych i wmurować kamień węgielny.
10 kwietnia 2020r. miała się odbyć druga część uroczystości rocznicowych z udziałem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Uroczystości nie doszły do skutku wskutek zamachu na samolot Tu-154 w Smoleńsku, w której zginęła cała polska 96-osobowa delegacja udająca się na obchody. Zginęła małżonka prezydenta Maria, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, duchowni, przedstawiciele rodzin katyńskich.
W Rybniku prelekcje i odczyty rocznicowe o Katyniu wygłasza niezastąpiony płk Tadeusz Dłużyński prezes Związku Piłsudczyków w Rybniku. – Dziś słowo Katyń to przede wszystkim obowiązek pamięci o ludziach, którzy za niezłomną wierność Polsce zapłacili życiem. Katyń to dążenie do poznania prawdy o zbrodni i jej sprawcach. Bezimiennie nie mogą pozostać nie tylko ofiary, ale i kaci !!!
Jest naszym obowiązkiem sprawić, by pamięć o tej straszliwej zbrodni – naszej narodowej tragedii stała się częścią europejskiej i światowej historii. By stała się przestrogą dla przyszłych pokoleń. Wiedza młodzieży szkolnej o Katyniu jest wciąż mała – mówi wykładowca płk Tadeusz Dłużański.
Składamy hołd emigracyjnym środowiskom i tym ludziom, co nie zapomnieli – pamiętali o ofiarach tamtego polskiego holocaustu, co się dopełniła na „nieludzkiej ziemi”.
Jeśli cokolwiek może zbliżyć Polaków do Rosjan to mówienie na głos o krzywdach i świadomość wspólnego cierpienia wszystkich więźniów stalinowskiego imperium koncentracyjnego.
Spustoszenie moralne I fizyczne jakie te lata przyniosły. Machina KGB łamała w swych trybach najlepsze ciała i charaktery, wypaczała wyobrażenia , poglądy, prała mózgi, jednym słowem sowietyzowała ludzi. Już nie ludzie, tylko złe funkcjonujące wykręcone ciała. Pytanie: Czy można tysiące łagrów i sowieckich obozów pracy przymusowej spisać na konto minionej przeszłości?
W ostatnich wystąpieniach z okazji obchodów Katynia i Smoleńska, prezydent Andrzej Duda powiedział, że ludobójstwo się nie przedawnia, będzie domagać się rozstrzygnięcia sprawy zbrodni katyńskiej przed międzynarodowymi trybunałami. Polska nigdy nie pogodzi się ze zbrodnią i jej konsekwencjami. Pan premier Tadeusz Morawiecki powiedział, że musimy zrobić wszystko, by katastrofa Smoleńska była ostatnią tragedią w naszych dziejach.
A prezes PiS-u grzmiał na Krakowskim Przedmieściu w dniu obchodów. Że mamy 12 rocznicę zbrodni zamachu!!! Stawia zadanie i pytanie. To pytanie o odpowiedzialność za tę zbrodnię o to, jak mają być potraktowani i ostatecznie ustaleni ci, którzy podjęli decyzję i ci, którzy ją wykonali! – mówił Jarosław Kaczyński.
Bardzo trafnie i krótko powiedział o tych okropnościach p. T. Sakiewicz
„Zło jest przerażające, lecz nie ma wiecznej mocy”.
Lech Sipko klub „Gazety Polskiej” w Rybniku