Tekst alternatywny

Szkody odwracalne

Wrzutka

Szkody odwracalne

Mało rzeczy tak mnie ucieszyło jak werdykt amerykańskiego Sądu Najwyższego, kładący kres praktyce zabijania nienarodzonych. Oczywiście to dopiero początek procesu. SN oddał decyzje w ręce legislatyw stanowych, a na razie zakaz aborcji uchwalono dopiero w sześciu stanach.

Miejmy jednak nadzieję, że w ślad za nimi pójdą następne. W planach amerykańskiej prawicy jest zakaz ślubów homoseksualistów i adopcji dzieci przez związki monopłciowe. Wyobrażam sobie reakcje europejskich postępaków, usiłujących narzucić naszemu kontynentowi zbrodnie i dewiacje jako element podstawowych praw człowieka. A co z naszymi totalsami, podczepiającymi się pod tęczowe sztandary, ale niechętnych raczej do konfrontacji z Ameryką i jej Sądem Najwyższym? Przecież obowiązuje chyba aksjomat, że z wyrokami sadu się nie dyskutuje! W całej sprawie najważniejsze jest, że zadano cios jednemu z głównych dogmatów lewicy, że świat musi kręcić się tylko w jedną, lewą stronę. Otóż nie musi. Przełom w wojnie z komunizmem, który szczególnie do drugiej wojny światowej coraz bezkarniej rozlewał się po świecie, zaczął się w 1983 roku od ataku Reagana na komunistyczną Grenadę, malutką wysepkę na Morzu Karaibskim. A już po ośmiu latach szlag trafił całe Imperium Zła. Stąd nadzieja, że doczekamy zwycięstwa zdrowego rozsądku nad ideologicznym zacietrzewieniem i zwykłej wolności nad „wolności socjalistyczną”, w której prawo głosu mają jedynie ludzie o tych samych poglądach. Że za jakiś czas poprawność polityczna zostanie uznana za przestępstwo przeciwko wolności i demokracji. Doświadczenia ostatnich miesięcy uczą jednego: w żadnej sytuacji nie należy poddawać się złu. Piękny przykład dają bracia Ukraińcy. Wniosek jest jeden. Nie uratuje nas święty spokój, lecz jedynie stanowcze działanie. Dzięki odwadze amerykańskich sędziów, na których już skrzykuje się kolorowa hołota i uniwersyteckie campusy, istnieje nadzieja, że nasz świat jeszcze nie zginał. I nie zginie.

Marcin Wolski
albicla.com/MarcinWolski
źródło: Gazeta Polska | www.gazetapolska.pl