Tekst alternatywny

Sztokholm (Szwecja): Spotkanie z red. Witoldem Gadowskim

23 listopada na zaproszenie Klubu ” Gazety Polskiej” Sztokholm City odbyło się spotkanie z red. Gadowskim. Spotkanie zgromadziło dość liczna grupę uczestników; około 100 zainteresowanych przybylo z okolicy do Sztokholmu.
Spotkanie rozpoczęliśmy utworem ”Dzwon”napisanym specjalnie na Marsz Żywych, z tekstem W. Gadowskiego,  śpiewanym przez Natalię Niemen.

Następnie redaktor zrelacjonował Marsz Żywych w Auschwitz, który odbył się 15 sierpnia 2019 r., poprzedzony 14 sierpnia marszem w rocznice męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbe. Na Marszu Żywych po raz pierwszy Polakom i Polonii pozwolono wnieść  pod ścianę straceń polskie flagi; zostały odśpiewane polski hymn i Rota. W roku 2020 Marsz ma się odbyć na takich samych prawach co wycieczki żydowskie.

Redaktor stwierdził, że obecna krytyka polskiego rządu jest jałowa i dlatego powinniśmy sami budować nową Polskę i narzucać swoje warunki i wymagania politykom. To można by osiągnąć przez zakładanie stowarzyszeń, grup działania, które będą stawiać zadania politykom. To co się dzieje w Polsce zależy w 40% od polskich polityków – reszta od warunków międzynarodowych i konsekwencji zawartych sojuszy.

Trzeba bronić dobrego imienia Polski zagranicą, jednak jedyną organizacją prowadzącą takie działania jest jak dotychczas ”Reduta Dobrego Imienia”.

Walka z antypolonizmem powinna leżeć w gestii rządu. Kłamstwa antypolskie są rozpowszechniane nawet w polskich szkołach np. przez niewłaściwe lektury. Nie uczy się dzieci i młodzieży bronić prawdy o Polsce. Nie ma pieniędzy na obronę prawdy o polskiej historii, ale są pieniądze na antypolskie badania pseudo historyków typu Grabowski i Engelking.
Nie ma danych ilu Polaków zginęło za pomoc Żydom, ilu Polaków zostało zadenuncjowanych przez Żydów bolszewikom, Ukraińcom, Niemcom, ilu Polaków zabili Żydzi w katowniach UB. Tym powinien zajmować się IPN, jak też odpierać falę oszczerstw która wylewa się na Polskę, czego rezultatem mogą być roszczenia finansowe w stosunku od naszego kraju. Brak działania rządu umożliwia eskalacje takich roszczeń.
Każdy Polak mieszkający za granicą, powinni być komórką walczącą o dobre imię Polski.

Nawiązując do poprzedniej myśli o sytuacji w Polsce redaktor stwierdził, że jesteśmy poddawani ostrej ofensywie neomarksizmu(60% zależy od międzynarodowych warunków i sojuszów).
Neomarksizm walczy o naszą świadomość, o nasze dusze, stąd uderzenie w katolicyzm, kościół i rodzinę. Katolicyzm naucza, że tylko wolny człowiek może być zbawiony. Jest to podstawą naszej wiary – stąd ideologia marksistowska chce nas pozbawić własnej woli, zapewniając pozorne bezpieczeństwo. W tej ideologii nie ma już obiektywnego dobra. Jest tylko relatywne dobro, które służy rewolucji neomarksistowskiej. Rodzina ma być pod kontrolą państwa, zwłaszcza wychowanie dzieci. Nie ma lepszego narzędzia do rozbijania rodziny niż homopolityka, bezwstyd i pornografia.

Polacy nie są narodem wybranym, ale narodem wskazanym do wypełnienia pewnego obowiązku. Nasze pokolenie musi ten obowiązek wypełnić, bo inaczej historia potoczy się dalej, a nasze dzieci i wnuki zapytają dlaczego wtedy nie podjęliśmy żadnych działań.

Na koniec wykładu wysłuchaliśmy muzyki z filmu ”Święci z Doliny Niniwy”. Film jest świadectwem tragedii chrześcijan w Syrii i będzie dostępny w na początku roku 2020.
Po wykładzie był czas na pytania z sali.