Tekst alternatywny

TYCHY | Relacja z Narodowego dnia „Żołnierzy Wyklętych”


Jak co roku, Kibice GKS Tychy, Klub Gazety Polskiej w Tychach, lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji, Kombatanci i Więźniowie Polityczni, a także tyskie dzieci i młodzież wzięli udział w uroczystości upamiętniającej Żołnierzy Wyklętych. W krótkiej ceremonii złożono kwiaty i zapalono znicze pod tablicą upamiętniającą bohaterów antykomunistycznego podziemia.

Uroczystość rozpoczęła się od odśpiewania Hymnu Polski. Następnie przedstawiciel Klubu Gazety Polskiej, Janusz Jabłoński, przypomniał sylwetki najbardziej znanych żołnierzy podziemia niepodległościowego, takich jak rotmistrz Witold Pilecki, Danuta Siedzikówna „Inka” czy Henryk Flame. Wspomniał także o tysiącach bezimiennych bohaterów, którzy w tragicznych czasach powojennej Polski oddali życie w walce o wolność i suwerenność Ojczyzny.

Po przemówieniach wielokrotnie wzniesiono okrzyk: „Cześć i Chwała Bohaterom!”. Po złożeniu kwiatów uczestnicy zostali zaproszeni do odwiedzenia wystawy poświęconej Żołnierzom Wyklętym w tyskiej Mediatece oraz do udziału w Biegu Tropem Wilczym w Paprocanach.

Pamięć o Żołnierzach Wyklętych to nie tylko hołd dla ich odwagi, ale także
przypomnienie, że wolność nigdy nie jest dana raz na zawsze – wymaga poświęcenia, determinacji i gotowości do obrony suwerenności. Suwerenność ta jest często zagrożona, ponieważ tylko silne państwo, świadome własnej wartości, może być naprawdę niezależne. Niestety, zbyt często rzeczywistość wygląda inaczej.

Na wolność i suwerenność państwa oraz narodu składa się również osobiste poczucie i świadomość wolności jego obywateli. Cyprian Kamil Norwid dostrzegał wśród Polaków mentalność niewolniczą i uważał ją za jedno z największych zagrożeń dla narodu. Według niego prawdziwa wolność to nie tylko brak fizycznych kajdan, lecz przede wszystkim niezależność umysłowa, godność i zdolność do odpowiedzialnego działania.

Norwid podkreślał, że wolność to nie tylko dar, ale także zobowiązanie. Wielokrotnie krytykował tych, którzy po jej odzyskaniu nadal myślą jak niewolnicy – szukając panów zamiast samodzielnie kształtować swoją przyszłość. Szczególnie piętnował bierność, brak samodzielności i potrzebę stałego kierownictwa. Zwracał też uwagę na brak poszanowania dla własnych osiągnięć, przy jednoczesnym przecenianiu dorobku innych narodów.

Te cechy, a może nawet wady, znacznej części Polaków wpływają na siłę i kondycję całego państwa oraz jego narodu. Jest jednak także druga część społeczeństwa – ludzie świadomi własnej wartości i znaczenia Ojczyzny, w której żyją. To w nich tkwi prawdziwy „Duch Wolności” – duch pokoleń powstań narodowych, Armii Krajowej, Żołnierzy Wyklętych i Solidarności. To ta część narodu, która umiłowała wolność osobistą i suwerenność Ojczyzny.

Tylko społeczeństwo, w którym większość obywateli będzie podzielać te wartości i będzie czuć się prawdziwie wolnymi ludźmi, sprawi, że będziemy żyć w silnym i suwerennym państwie.

Janusz Jabłoński

KLUB „GAZETY POLSKIEJ” TYCHY