Tekst alternatywny

TYDZIEŃ W KLUBACH „GP” | Wystawa „Chwała i sława polskiego oręża”


TYDZIEŃ W KLUBACH „GP” | 13.07.2022 r.

Wystawa „Chwała i sława polskiego oręża”

Warszawa (5)

Klub „Gazety Polskiej” Warszawa, Warszawa Mokotów

W Forcie IX Czerniaków przy ul. Powsińskiej 13 w Warszawie odbył się piknik muzealno-historyczny „Chwała i sława polskiego oręża”.

WARSZAWA, WARSZAWA – MOKOTÓW | Wydarzenie zostało zorganizowane przez Młodzieżowy Klub „Gazety Polskiej” Warszawa-Mokotów, warszawski klub „Gazety Polskiej”, wicemarszałek Senatu RP Marię Koc, Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Muzeum Wojska Polskiego Oddział Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej w Warszawie. Goście mogli podziwiać pokazy historycznych i współczesnych pojazdów pancernych Wojska Polskiego, w tym: czołg Leopard A2, KTO Rosomak, Renault FT-17 nr 67609 Mars, czołg 7TP, czołg Sherman/ Grizzly, działo samobieżne Sexton, czołg T-34/76, czołg T-55AM Merida, ciągnik artyleryjski C2P. Ponadto – jak przystało na piknik wojskowy – nie mogło zabraknąć grochówki. Jednym z gości wydarzania był wicepremier Piotr Gliński, który sam z zainteresowaniem obsługiwał jedną z maszyn. Przewodniczący klubu „Gazety Polskiej” w Warszawie, Adam Borowski, tak mówił o tym wydarzeniu: – Jest to przedsięwzięcie dosyć interesujące przede wszystkim dlatego, że zostanie pokazane uzbrojenie pancerne Polski – mamy jedyny egzemplarz czołgu Renault, który zostanie uruchomiony. To będzie pokaz nie tylko oglądania statycznego, ale zobaczymy np., jak ten czołg jeździ – podsumował.

W ramach pikniku Wojskowe Centrum Rekrutacji Warszawa-Mokotów wystawiło Mobilny Punkt Rekrutacyjny, w którym można było dowiedzieć się wszystkiego na temat służby wojskowej oraz wypełnić wniosek do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej.

Klub "Gazety Polskiej" Skierniewice

Klub „Gazety Polskiej” Skierniewice

SKIERNIEWICE | Klub „Gazety Polskiej” w Skierniewicach oraz Stowarzyszenie Skc126P & klasyki PRL, dzięki uprzejmości Muzeum Historycznego Skierniewic im. Jana Olszewskiego, uruchomiło wystawę na 195-lecie „Gazety Polskiej”. Pierwszy numer „Gazety Polskiej” ukazał się 1 grudnia 1826 roku, czyli w czasie, gdy nasz naród ciemiężyli zaborcy. Serdecznie zapraszamy do skierniewickiego muzeum.

Klub "Gazety Polskiej" Warszawa

Klub „Gazety Polskiej” Warszawa

WARSZAWA | Adam Borowski, przewodniczący warszawskiego klubu „Gazety Polskiej”, od początku agresji na Ukrainę w różny sposób pomaga bohaterskiemu narodowi. Ostatnio wpadł na pomysł, który tak opisuje: „Na Zjeździe Klubów »Gazety Polskiej« w Spale wystawiłem na sprzedaż piękną i bardzo wartościową książkę »Wolność albo śmierć. Trzy relacje z wojen czeczeńskich «. Wystawiłem ją na sprzedaż, zaznaczając, że dochód ze sprzedaży przeznaczę na zakup drona dla Ukrainy. Potem miałem spotkanie z klubem »Gazety Polskiej« w Gdańsku, gdzie też sprzedawałem książki w tej intencji. Razem zebrałem 7350 zł. Książkę kupiło ponad 100 osób z klubów »Gazety Polskiej« z całej Polski oraz z klubów zagranicznych. W znakomitej większości to ludzie niespecjalnie zamożni. Dron kosztował 12 999 zł. Pozostałą kwotę 5649 zł zebrał mój syn, Tomek. A na tę kwotę złożyli się ludzie z bardzo różnych środowisk, którzy poza językiem nie mają na co dzień ze sobą wiele wspólnego. Byli to ludzie prawicy i ludzie sympatyzujący z partią Razem, a nawet działacze KOD. Datki dały rodziny uczestniczące w paradach równości oraz chodzący na Marsz Niepodległości. Bo kiedy Rosja morduje dzieci, gwałci kobiety, równa z ziemią szkoły i szpitale, okalecza, zniewala i zsyła na Syberię setki tysięcy ludzi, to podziały polityczne przestają być najważniejsze. To mnie cieszy! Z synem kupiliśmy dron DJI Mavic 3 w zestawie rozszerzonym Fly More Combo. Jeszcze w tym tygodniu pojedzie na Wschód, gdzie trafi w ręce obrońców Ukrainy. To cywilna maszyna, ale ten model jest często używany i chwalony przez żołnierzy ukraińskich. Mam nadzieję, że naprowadzi obrońców ukraińskich na ruskich bandziorów albo ostrzeże przed nimi. Ten sukces zachęcił mnie i syna do dalszego działania. Ja będę sprzedawał książki na różnych eventach (tak było 2 lipca w Muzeum Wojska Polskiego na Sadybie w Warszawie) oraz na spotkaniach klubowych i innych. Bo na członków klubów »Gazety Polskiej« zawsze można polegać. Syn natomiast założył konto na stronie zrzutka.pl https:// zrzutka.pl/kt9guh. Mamy kontakt z oddziałem ochotników walczących na Ukrainie, więc będziemy kupować sprzęt najbardziej im potrzebny. Czy to będzie dron, noktowizory, samochód terenowy, sprzęt łączności, kamizelki kuloodporne czy sprzęt medyczny, to zobaczymy. W ciągu 2–3 dni ogłoszę, na co teraz zbieramy! Chwała Ukrainie!”.

– Jedno jest pewne: dopóki będzie taka konieczność i dopóki będziemy mogli im pomagać, to będziemy to robić, a jak to się wszystko dalej potoczy, to nie wiemy. Nie daj Boże, żeby to się przeniosło do Polski – mówi portalowi Niezalezna.pl przedsiębiorca, który wraz z żoną przyjął pod swój dach 49 uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. To Winicjusz Sokół, pracownik Strefy Wolnego Słowa (Poland Daily) i wieloletni klubowicz „Gazety Polskiej” (klub „GP” Braniewo). Uchodźców przyjęli w położonym w nadmorskim Jantarze ośrodku wypoczynkowym Vintage Camp, którego właścicielami są Anna Sydor-Sokół i Winicjusz Sokół. Jak mówi Winicjusz, jego żona Anna wcześniej była wolontariuszem w jednej z gdańskich fundacji działającej na rzecz uchodźców. – Od razu, jak zaczęła się ta wojna, żona z racji, że zna język angielski oraz ukraiński, pomagała w tej fundacji w tłumaczeniach i utrzymywała kontakt z tymi ludźmi. Gdzieś w rozmowach wyszło, że mamy taką nieruchomość, i przez dłuższy czas nikt się nie odzywał, aż w końcu zapytali się, czy nie moglibyśmy przyjąć (uchodźców). Żona zgodziła się i tak to się zaczęło – stwierdził. Przyznaje, że dotychczas on i jego żona ponoszą wszystkie koszty związane z pobytem uchodźców w ośrodku, bo z uwagi na brak czasu nie dopełnili jeszcze formalności związanych z gwarantowaną przez rząd refundacją. – W maju nad morzem było jeszcze dość zimno, więc musieliśmy ich jakoś poubierać. Szukaliśmy różnych możliwości; pooddawaliśmy część swoich rzeczy, część gdzieś tam pozałatwialiśmy, coś tam się dokupiło i tak powoli, powoli się u nas zadomowili. Myślę, że teraz sobie mieszkają jak u siebie w domu, bo każdy ma swój pokój, ma małą łazieneczkę, telewizor i lodówkę, a oprócz tego mają taką ogólną kuchnię, w której sobie gotują. My im dostarczamy produkty, a czasami też, jak jesteśmy w weekendy, coś im ugotujemy, ale generalnie sami się muszą ogarniać – wyjaśnia. Zaznaczył, że wraz z żoną starają się pomagać uchodźcom także w znalezieniu pracy. – Chodzi głównie o pracę tu, na miejscu, bo w sezonie jest zawsze łatwiej. Kilka osób od nas pracuje już w Jantarze; młode dziewczyny sprzedają lody i jakieś artykuły spożywcze, a starsze panie pomagają w gastronomii i jakoś powolutku się zagospodarowują. Jedno jest pewne: dopóki będzie taka konieczność i dopóki będziemy mogli im pomagać, to będziemy to robić, a jak to się wszystko dalej potoczy, to nie wiemy. Nie daj Boże, żeby to się przeniosło do Polski – tłumaczył Winicjusz Sokół.

NOWY SĄCZ IM. JANA OLSZEWSKIEGO | Klubowicze z nowosądeckiego klubu „Gazety Polskiej” im. Jana Olszewskiego z przewodniczącym Tomaszem Baliczkiem na czele wzięli udział w uroczystych obchodach 82. rocznicy rozstrzelania w Trzetrzewinie przez niemieckich okupantów 93 Polaków. Tak opisuje tę uroczystość Sylwester Adamczyk: „Obchody te stają się powoli piękną, lokalną tradycją. W lesie na granicy Trzetrzewiny i Wysokiego, w miejscu, gdzie 27 czerwca 1940 roku sądeckie gestapo w jednej z największych egzekucji na Ziemi Sądeckiej zamordowało 93 Polaków, głównie tych, których schwytano przy próbie przekroczenia południowej granicy w drodze do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, spotkało się blisko 200 osób, by oddać hołd i pomodlić się za tych, którzy już na początku II wojny światowej przelali krew za wolność Ojczyzny. Uroczystość rozpoczęła się od przejazdu konnego orszaku spod kościoła w Trzetrzewinie na miejsce straceń, gdzie młodzież zaprezentowała krótki program artystyczny. Organizatorzy oraz obecni na uroczystości posłowie na Sejm RP, Barbara Bartuś i Arkadiusz Mularczyk, wygłosili okolicznościowe przemówienie. Modlitwę w intencji rozstrzelanych poprowadził proboszcz parafi i w Trzetrzewinie, ks. Edward Mikoś, zaś wartę honorową wystawili funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z Nowego Sącza. Uroczystość zorganizowali: Stowarzyszenie Banderia Konna „ISKRA” Dolina Dunajca, Stowarzyszenie LGD Partnerstwo dla Ziemi Sądeckiej przy wsparciu Urzędu Gminy w Chełmcu oraz parafi a Trzetrzewina pw. Matki Bożej Pocieszenia”.

 

Klub " Gazety Polskiej" Milanówek, Warszawa Bielany - Żoliborz

Klub ” Gazety Polskiej” Milanówek, Warszawa Bielany – Żoliborz

MILANÓWEK, WARSZAWA BIELANY – ŻOLIBORZ | W 40. rocznicę powstania Solidarności Walczącej klub „Gazety Polskiej” z Milanówka, klub „GP” Warszawa Bielany-Żoliborz oraz Formacja Patriotyczna uczestniczyły w obchodach rocznicowych. Młodzież z Formacji Patriotycznej miała zaszczyt wystawić wartę honorową przy grobie założyciela Solidarności Walczącej śp. Kornela Morawieckiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach oraz zapalić światła pamięci.

Klub "Gazety Polskiej" Wrocław

Klub „Gazety Polskiej” Wrocław

 

WROCŁAW | Na zaproszenie europoseł Anny Zalewskiej klubowicze „Gazety Polskiej” z Wrocławia gościli w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.

13.07.2022