Tydzień w Klubach „GP” | 13.04.2022 r.
Zbigniew Wassermann patronem Klubu „GP” w Oświęcimiu
W oświęcimskim Dworku Kastel odbyła się uroczystość nadania imienia Zbigniewa Wassermanna miejscowemu klubowi „GP”.
OŚWIĘCIM | Patronat ogłosiła uroczyście Izabela Miłkowska, przewodnicząca oświęcimskiego klubu „GP”, która powiedziała, że to sposób na uczczenie wybitnego Małopolanina. – Po pierwsze, był Małopolaninem. Jesteśmy w Małopolsce. Był to poseł trzech kadencji. Był wielkim patriotą, który zginął w katastrofie smoleńskiej. To dla nas wielka strata. Chcemy w ten sposób utrzymać go w pamięci – podkreśliła. W uroczystości uczestniczyła córka zmarłego tragicznie posła, Małgorzata Wassermann, która w imieniu rodziny podziękowała członkom klubu: – Dziękuję za to. Minęło 12 lat, a zawsze można liczyć na waszą pamięć. Będziecie się razem z nami domagać prawdy. 10 kwietnia będziecie z nami w tym trudnym dniu, będziecie obchodzić kolejną rocznicę tego, co się wydarzyło – mówiła. Uroczystość uświetnili swoją obecnością europosłanka, była premier Beata Szydło, posłowie Rafał Bochenek oraz Krzysztof Kozik, członek Zarządu Województwa Małopolskiego Iwona Gibas, prezes lotniska w Balicach Radosław Włoszek, klubowicze z Chrzanowa, Bielska-Białej, radni powiatu oświęcimskiego i mieszkańcy Oświęcimia. – Najbardziej wzruszyły nas przybycie i słowa wypowiedziane przez córkę Zbigniewa Wassermanna, Małgorzatę Wassermann, mówiącą, że na nas zawsze można liczyć – powiedziała szefowa oświęcimskiego klubu „GP”. Organizatorzy wspominają także wypowiedź byłej premier Beaty Szydło opowiadającej o swojej ostatniej rozmowie z posłem Wassermannem, podczas której umawiali się na kolejne spotkanie 11 kwietnia – spotkanie, do którego już nie doszło… – Premier Szydło opowiadała o wielkiej prawości naszego nowego patrona, o tym, jak zawsze walczył o prawdę, ale też o tym, jak bardzo zwykłym człowiekiem pozostał do końca – dodała przewodnicząca klubu. Duże wzruszenie wśród uczestników uroczystości, a szczególnie krewnych posła, wywołało „Requiem” w wykonaniu barda Strefy Wolnego Słowa Pawła Piekarczyka. Artysta w czasie swego występu nawiązywał nie tylko do zamachu pod Smoleńskiem, lecz także do wojny moskiewsko-ukraińskiej. Paweł Piekarczyk poproszony o komentarz do uroczystości w Oświęcimiu, powiedział: – Środowisko klubów „Gazety Polskiej” od początku stoi na straży pamięci przedstawicieli elity państwa polskiego poległych nad Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Przyjęcie przez klub w Oświęcimiu imienia śp. Pana Ministra Zbigniewa Wassermanna, podobnie jak w wypadku wielu innych klubów w kraju i za granicą, jest szczególnym rodzajem upamiętnienia – zobowiązuje do prowadzenia specjalnej działalności ze względu na osobę patrona i musi temu sprostać. Jesteśmy bardzo wdzięczni rodzinie śp. Ministra Wassermanna za zaufanie, jakim obdarza nasze środowisko, za to, że dała swoje błogosławieństwo i w jakimś stopniu powierzyła klubowi pamięć po swoim Najbliższym. Klubowicze pozostaną wierni – powiedział Piekarczyk. Pamiętano o rocznicy śmierci św. Jana Pawła II oraz o ofiarach tragedii smoleńskiej – oddano im hołd minutą ciszy. Nie zabrakło również akcentów ukraińskich. – W naszym regionie jest bardzo dużo uchodźców, szczególnie ze wschodniej Ukrainy. Jesteśmy tu wszyscy zaangażowani w niesienie pomocy tym ludziom – podkreśliła Izabela Miłkowska.
Zbigniew Wassermann był prawnikiem i prokuratorem. W rządach Kazimierza Marcinkiewicza oraz Jarosława Kaczyńskiego był ministrem koordynatorem służb specjalnych. Zginął 10 kwietnia 2010 roku w czasie wybuchu na pokładzie rządowego samolotu Tu-154M w Smoleńsku, w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. 16 kwietnia 2010 roku pośmiertnie odznaczono go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. 20 kwietnia 2010 roku został pochowany na cmentarzu na krakowskich Bielanach.
Klub „GP” Dzierżoniów II
DZIERŻONIÓW II | W Dzierżoniowie odbył się wiec solidarności z narodem ukraińskim zaatakowanym przez putinowską Rosję. Organizatorem wydarzenia był komitet miejski Prawa i Sprawiedliwości w Dzierżoniowie, któremu przewodniczy Zbigniew Zeń, klub „Gazety Polskiej” Dzierżoniów II oraz Obywatelski Ruch Patriotyczny. Uczestnicy wiecu spotkali się przed pomnikiem św. Jana Pawła II. Tam do przybyłych Polaków i Ukraińców w imieniu organizatorów przemówił Marcin Pięt, radny Rady Powiatu Dzierżoniowskiego. Serdecznie podziękował zebranym mieszkańcom i uchodźcom za przybycie na manifestację popierającą walczącą Ukrainę. Zapewnił o dalszej ciągłej pomocy uchodźcom: – Mamy dla was otwarte serca i domy – powiedział.
– Trzydziesty szósty dzień wojny, ale i trzydziesty szósty dzień pomocy, jaką Dzierżoniów, Bielawa i Pieszyce oraz indywidualni mieszkańcy miast kierują w stronę rodzin z Ukrainy. Przekazywane przez państwa dary mają ogromną wartość, ponieważ w nich ukryte są serce i dobroć. Za tę ofiarność, za to zaangażowanie, za wszelaką pomoc na rzecz uchodźców składamy serdeczne podziękowania – powiedziała pani Tetiana Oliinyic, która ewakuowała się z ogarniętej wojną Ukrainy. Następnie uczestnicy przeszli na dzierżoniowski rynek, gdzie do zebranych przemówił Jarosław Kresa, wicewojewoda dolnośląski, który powiedział: – Moskale od stuleci są nieszczęściem dla swoich sąsiadów. Wiele razy w historii przekonali się o tym Polacy. Dzisiaj z brutalnym najazdem Moskwy mężnie walczą żołnierze Ukrainy. Walczą za wolność swojej ojczyzny, ale walczą też o bezpieczeństwo i wolność Europy, w tym Polski. Polacy, wielokrotnie ciężko doświadczani przez historię, doceniają tę ofiarę krwi i starają się wszelkimi sposobami pomagać uchodźcom wojennym z bratniej Ukrainy. Nasz dom jest dzisiaj waszym domem. Chwała Ukrainie, niech żyje Polska! Życzę wam, drodzy przyjaciele z Ukrainy, zwycięstwa w tej nierównej walce ze zbrodniczą Rosją – powiedział. Na koniec spotkania odśpiewano hymn Polski i Ukrainy.
Klub „GP” Gdańsk
GDAŃSK | W sobotę 26 marca 2022 roku odbyła się II Droga Krzyżowa Brzegiem Morza, w której wzięło udział około 400 wiernych z całego Gdańska. Wśród uczestników byli również członkowie klubu „Gazety Polskiej” im. Anny Walentynowicz w Gdańsku. Procesja modlitewna rozpoczęła się od wyprowadzenia Krzyża z kościoła pw. św. Antoniego Padewskiego w Gdańsku-Brzeźnie. Następnie wszyscy udali się do wejścia na plażę nr 50, gdzie znajdowała się pierwsza stacja Drogi Krzyżowej Brzegiem Morza. Wśród licznych rozważań były te dotyczące m.in. pokoju na Ukrainie czy pomyślności naszej ojczyzny. Każdy z nas przyszedł z osobistymi intencjami. Modlono się też za zdrowie wszystkich członków klubów „Gazety Polskiej” w całym kraju oraz za właściwe wychowanie dzieci i młodzieży. Procesja trwała ponad 1,5 godziny. Spontanicznie w modlitwę włączały się też osoby przebywające na plaży. Droga Krzyżowa Brzegiem Morza wiodła do Jelitkowa, do kościoła św. Piotra i Pawła, w którym na zakończenie odbyła się Msza św. Organizatorem Drogi Krzyżowej Brzegiem Morza była Kościelna Służba Mężczyzn Semper Fidelis. Patronat Honorowy objął arcybiskup, metropolita gdański ks. Tadeusz Wojda.
GLIWICE | Spotkanie klubu „Gazety Polskiej” w Gliwicach poświęcono omówieniu dotychczasowej pomocy uchodźcom ukraińskim i pomocy humanitarnej na Ukrainie, udzielonej przez klubowiczów. Bezpośrednia pomoc finansowa ze zbiórek to ponad 5 tys. zł. Klubowiczki woluntariuszki niosą pomoc dla Ukrainy w parafii. Uważają, że to sprawa honoru, bo obraz Matki Bożej Kochawińskiej – zabrany kiedyś przez repatriantów z dawnych południowo-wschodnich Kresów do gliwickiej parafii – zobowiązuje. Parafia przyjęła 20 osób z różnych stron Ukrainy, przygotowała 10 pokoi, ogłosiła zbiórki pieniędzy na niezbędne sprzęty, produkty żywnościowe. Klubowicze pomagają ponad 40 uchodźcom, kobietom i dzieciom w hostelu.
Klub „GP” Toronto
TORONTO | W kościele św. Kazimierza w Toronto odprawiona została Msza św. w intencji ofiar tragedii smoleńskiej oraz trzeciej wywózki na Syberię rodaków z Kresów. Na sali obok kościoła prezentowana była wystawa „Smoleńsk 2010 – Pamiętamy”.
.
.
.
.
Klub „GP” Elbląg II
ELBLĄG II | Klub „Gazety Polskiej” Elbląg 2 im. Lecha Kaczyńskiego zaprotestował pod pomnikiem żołnierzy sowieckich, którzy zginęli w Elblągu w 1945 roku. Klubowicze chcieli w ten sposób zamanifestować sprzeciw wobec władz miasta, które w dalszym ciągu nie podjęły inicjatywy zburzenia pomnika zniewolenia narodu polskiego.
.
.
.
.
Ryszard Kapuściński
Źródło: Gazeta Polska | www.gazetapolska.pl
