Tekst alternatywny

Umocnić polską twierdzę. Kształtując polityczną rzeczywistość

Umocnić polską twierdzę. Kształtując polityczną rzeczywistość

Za nami XIII Zjazd Klubów „Gazety Polskiej”. Na spotkaniu, które odbyło się w Spale, pojawiło się tysiąc osób z całej Polski, ale również z zagranicy. Z klubowiczami „GP” spotkał się m.in. premier Mateusz Morawiecki, który apelował o dalsze wsparcie zmian w Polsce. – Nie wolno nam spocząć na laurach, bo jeśli się nam wydaje, że osiągnęliśmy dużo, to chcę powiedzieć: nic jeszcze nie osiągnęliśmy – mówił szef rządu do zebranych.

Po raz kolejny Zjazd Klubów „Gazety Polskiej” odbył się w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale. Obiekty, gdzie na co dzień trenują polscy sportowcy przed najważniejszymi imprezami międzynarodowymi, to chyba najlepsze miejsce do naładowania akumulatorów przed zbliżającą się kampanią wyborczą. Według polityków obecnych na zjeździe, klubowicze mają szczególną rolę do odegrania. O wsparcie apelowali wszyscy przybyli na zjazd przedstawiciele rządu. – Jeśli nie wygramy tego maratonu wyborczego, to wrogowie Polski (…) z zewnątrz i przeciwnicy Polski, ci wewnątrz, obrócą to wszystko w perzynę, zawrócą wszystkie nasze reformy – mówił Mateusz Morawiecki. Jak podkreślił, kolejne kadencje są potrzebne do przeprowadzenia zmian w naszym kraju tak, aby Polska stała się silną twierdzą. Wszyscy politycy docenili też rolę klubów „GP” w kształtowaniu rzeczywistości politycznej w Polsce. Nacisk na ten aspekt położyła szczególnie wicepremier Beata Szydło.

Oczywiście nie samą polityką człowiek żyje. Pierwszego dnia rozmawialiśmy również dużo o gospodarce. Istotnym elementem był panel ekspercki, którego partnerem były firmy Synthos i PKN ORLEN. W dyskusji wzięli udział Artur Soboń, sekretarz stanu, Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, Zbigniew Warmuz, prezes Zarządu Synthos S.A, Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters, właściciela PZL-Świdnik, Janusz Niedziela, prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, Zbigniew Jagiełło, prezes Banku PKO BP oraz znany i lubiany Józef Orzeł. Paneliści zastanawiali się, jak sprawić, aby polska gospodarka była bardziej innowacyjna, oraz jak zachęcać inwestorów do podejmowania inicjatyw w Polsce. Dyskutowali również o sytuacji na rynku pracy. Panel ekspercki poprowadził dr Robert Zmiejko, dyrektor Pionu Rozwoju Zagranicznego Banku PKO BP.

Drugiego dnia naszym gościem byli historycy. Wielkimi brawami przyjęci zostali prezes IPN-u Jarosław Szarek oraz znany duchowny i propagator historii Żołnierzy Wyklętych Jarosław Wąsowicz. Z ogromną sympatią spotkała się również Konsul Generalna Węgier w Polsce, Adrienne Körmenda. Jej przemówienie i propozycja współpracy ze stroną węgierską były szeroko komentowane. Tego dnia rozmawialiśmy o sytuacji Polski, naszych pomysłach na zmiany, ale również o problemach naszego środowiska. Zjazd zakończył się w niedzielę uroczystą mszą świętą.

Organizatorem głównym przedsięwzięcia była Fundacja Klubów „Gazety Polskiej” z prezesem Ryszardem Kapuścińskim i jego prawą ręką Ewą Wójcik. Wszystko by się nie udało, gdyby nie współorganizatorzy – klub „Gazety Polskiej” w Piotrkowie Trybunalskim i jego władze: Beata i Waldemar Dróżdż.

Sponsorem XIII Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej” jest Synthos.

Partnerami wspierającymi są: Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, TAURON, Totalizator Sportowy.

Sponsorami wspierającymi są: PKN ORLEN, Provident Polska, PZL-Świdnik.

Wsparcia udzieliła: Haftina sp. z o.o.

Patron medialny: „Gazeta Polska”, „Gazeta Polska Codziennie”, niezależna.pl.

______________________________________________________________________________________
List Jarosława Kaczyńskiego do uczestników XIII Zjazdu Kubów „Gazety Polskiej”

Przed rokiem pisałem do Państwa: „Wierzę, że na kolejnym zjeździe Klubów >>Gazety Polskiej<< będziemy mogli sobie powiedzieć, że jesteśmy dużo, dużo bliżej upragnionego celu”. Dziś, po upływie roku, z satysfakcją mogę przyznać, że tak jest w istocie. Weszliśmy bowiem w kolejną fazę Dobrej Zmiany, co przybliżyło nas do celu, jakim jest – mówiąc w największym skrócie – naprawa naszego państwa. Zbudowanie fundamentów pod dostatnią, sprawiedliwą, solidarną, silną i bezpieczną Rzeczpospolitą, słowem – pod Polskę naszych marzeń. Mówiąc o fundamentach, mam na myśli stworzenie w najważniejszych sferach naszego życia społecznego warunków do tego, by nasza ojczyzna doścignęła pod względem poziomu życia najzamożniejsze państwa europejskie oraz na stałe zagościła w ich gronie. To jesteśmy winni naszym dzieciom i wnukom. Dzielący nas od poprzedniego Zjazdu Klubów „GP” rok nie był z wielu względów łatwy. Musieliśmy się bowiem mierzyć z coraz bardziej totalnymi atakami coraz bardziej totalnej opozycji, która zatraciwszy wszelką miarę i jakże często elementarną przyzwoitość, nie cofała się przed niczym i formułowała skrajnie absurdalne oskarżenia pod naszym adresem. Nie próżnowały też – proszone przez polskie kompradorskie elity – wrogie nam ośrodki zagraniczne, które bezprzykładnie usiłowały politycznymi naciskami zmienić bieg polskich spraw i zahamować proces Dobrej Zmiany.
Z drugiej strony, musieliśmy podjąć trudne, ale niezbędne decyzje. Nie ma też co ukrywać, że zdarzały się nam też niestety i błędy. Ale też należy stwierdzić, iż potrafiliśmy się do nich przyznać oraz – co nie mniej ważne – zarówno je naprawić, jak i wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość.
Bieżący rok jest pod paroma względami rokiem szczególnym. Przede wszystkim świętujemy w nim setną rocznicę odzyskania przez naszą Ojczyznę niepodległości. Ale jest on też rokiem wyborów samorządowych, otwierających napięty kalendarz polityczny lat następnych. W przyszłym roku, roku setnej rocznicy wyborów do Sejmu Ustawodawczego, czekają nas wybory do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego, w roku stulecia Bitwy Warszawskiej i odrzucenia idących na podbój świata bolszewików – wybory prezydenckie.
Setna rocznica odrodzenia państwa polskiego nadaje naszym staraniom o dobro Rzeczpospolitej wyjątkową perspektywę. Każe nam przeżywać, ze szczególną mocą, kontekst tej naszej powinności względem kolejnych generacji Polek i Polaków, uwypuklając nasze miejsce w tej ponad tysiącletniej sztafecie pokoleń, zadość czyniących temu wielkiemu, wspólnemu obowiązkowi, któremu na imię Polska.
Nasz obóz polityczny musi z tych czekających nas egzaminów wyborczych wyjść zwycięsko, by móc dalej naprawiać Rzeczpospolitą, rozwijać proces dobrej zmiany, a tym samym kontynuować dzieło naszych przodków, w tym Tych, którzy w różnych dziedzinach życia przygotowywali warunki pod wybuch Niepodległej, później o nią walczyli, a następnie odbudowywali.
Dlatego chciałbym życzyć Szanownym Państwu, Polsce, nam wszystkim, by te wspaniałe rocznice zostały ukoronowane wyborczymi zwycięstwami obozu Dobrej Zmiany. Jednocześnie pragnę z całego serca podziękować Państwu za wszystko, co uczyniliście do tej pory na rzecz jak najlepszego urządzenia Rzeczpospolitej i jej duchowej odnowy. Chciałbym też prosić Was, Drodzy Państwo, o jeszcze więcej – o dalsze, pełne zaangażowania wsparcie Zjednoczonej Prawicy, dla tej najpiękniejszej idei budowania Polski naszych marzeń. Bardzo bym chciał móc o to Państwa, moich Przyjaciół, poprosić osobiście, ale niestety siła wyższa mi na to nie pozwoliła.
Panu Prezesowi Ryszardowi Kapuścińskiemu bardzo dziękuję za pamięć i zaproszenie na to wielkie święto Klubów „Gazety Polskiej”. Życząc Państwu owocnych obrad i wspaniałego, radosnego spotkania, przesyłam najserdeczniejsze pozdrowienia i ukłony.

_________________________________________
Jednością zwyciężymy!
Przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego

Drodzy Państwo, szanowne kluby „Gazety Polskiej”, drodzy rodacy, potrzebujemy na to co najmniej dwóch, trzech, a najlepiej jeszcze więcej kadencji, i o to musimy walczyć, żeby kontynuować dzieło naprawy Rzeczypospolitej. (…)

Musimy zdać sobie sprawę z tego, jaki jest plan strony przeciwnej, by móc pozbierać się i wykorzystać to zwycięstwo, którym są ostatnie lata, by kontynuować zmiany. Pokazaliśmy, że można Polskę budować według patriotycznego, oszczędnego, gospodarnego scenariusza. Jednocześnie z dumą bronić dobrego imienia Polski i jej interesów.

(…) Nikt tyle nie zrobił przez ostatnie 30 lat, mogę nawet powiedzieć 130 lat, jak ktoś chce, dla celów polityki społecznej, ile my zrobiliśmy. (…)

Jak będziemy jednością, zwyciężymy. Jednak musimy być nią stale. O to Was proszę. Te nasze wielkie osiągnięcia, ten świt prawdziwiej wolności i solidarności, który – udowodniliśmy – można zaszczepić w Rzeczpospolitej, może zostać zaprzepaszczony. (…) Od tego będą zależeć dekady przed nami. Nie wolno nam tej szansy zmarnować.

________________________________________________
Archipelag wolnych ludzi
Przemówienie Tomasza Sakiewicza, red. naczelnego „Gazety Polskiej”

Kolejny raz okazało się, że jeśli gdzieś serce Polski bije szczególnie mocno, to w piersiach tysięcy klubowiczów „Gazety Polskiej”. XIII Zjazd był tego najlepszym dowodem. Ale dowodem były też choćby ostatnie wydarzenia. Obrona pomników – Katyńskiego w Jersey City i pomnika św. Jana Pawła II we francuskim Ploërmel, wcześniej wspaniała gala patriotyczna w znanej na cały świat nowojorskiej Carnegie Hall, setki mniejszych i większych inicjatyw patriotycznych o charakterze lokalnym, krajowym i międzynarodowym. To wszystko składa się na obraz środowiska klubów jako „archipelagu ludzi wolnych”, by wspomnieć skierowane do klubowiczów słowa prezesa IPN, dr. Jarosława Szarka. Cieszy, że mają tego świadomość także nasi rządzący – od prezesa Jarosława Kaczyńskiego, przez premiera Mateusza Morawieckiego, panią premier Beatę Szydło i ministra Antoniego Macierewicza. Po raz kolejny daliśmy dowód, że Dobra Zmiana ma swoich strażników, a Polska – wierne córki i synów. XIII Zjazd Klubów pozwolił to podsumować i zewrzeć szeregi przed nadchodzącymi bitwami.

____________________________
Kluby zawsze po słusznej stronie
Przemówienie Beaty Szydło, wicepremiera

Przyjechałam tutaj przede wszystkim po to, żeby podziękować Państwu za to, że zawsze jesteście wierni, zawsze jesteście z nami i zawsze jesteście po stronie polskich spraw. (…) Kiedy obóz Zjednoczonej Prawicy, Prawo i Sprawiedliwość było w opozycji, kiedy byliśmy bezpardonowo traktowani i niewielu wierzyło w to, że można zmienić coś w Polsce, zawsze były przy nas Kluby „Gazety Polskiej”. Za to serdecznie Państwu chcę podziękować. (…) Gdybyście to nie Wy nas wsparli, gdyby nie Wasza determinacja, Wasza siła, to nie byłoby zwycięstwa ani Andrzeja Dudy, ani Zjednoczonej Prawicy w 2015 r. Za to się Państwu nisko kłaniam. (…) Rząd PiS-u po dwóch i pół roku może powiedzieć, że dużo zostało zrobione, że prowadziliśmy takie reformy, co do których wielu wątpiło, że mogą być realizowane. Pokazaliśmy jasno, że to co najważniejsze to jest nasza piękna tradycja i patriotyzm. To natomiast wzrasta w rodzinie. (…) Dziś Polska jest państwem pokazywanym jako wzorcowe, jeśli chodzi o politykę prorodzinną. Wprowadziliśmy programy prorodzinne, wspieramy rodziny, jesteśmy prospołeczni. Szczycimy się tym, bo to jest największy sens uprawiania polityki: jeżeli potrafimy tę politykę przełożyć na życie zwykłego obywatela. (…) Jeżeli politycy oderwą się od społeczeństwa, to przestają być tymi, co czynią dobro, ale zajmują się własnymi sprawami. My musimy się cały czas pilnować i nie możemy z tej drogi zejść. (…)

_____________________________________
Fundament dobrej zmiany
Przewodniczący podkomisji ds. Smoleńska
Antoni Macierewicz

Jestem pod olbrzymim wrażeniem reform, zmian, dorobku, perspektyw, programu pana premiera Morawieckiego, ale musimy pamiętać, że żadne reformy nie powiodą się, jeżeli nie będzie tej wielkiej siły duchowej, która stworzyła Dobrą Zmianę. To ona była źródłem tego, że z dnia na dzień (…) rosła popularność PiS (…). Polacy rośli w siłę, rzeczywiście wstawali z kolan. (…) Rzeczywiście byli dumni ze swojego wojska i rzeczywiście byli dumni ze swoich przywódców. Ze swojej partii, która prowadzi do odbudowy Rzeczypospolitej. A częścią tej odbudowy jest prawda o Smoleńsku. A częścią tej odbudowy jest sojusz z USA. A częścią tej odbudowy jest silne wojsko. I sprawiedliwość społeczna! To jest ten fun dament dobrej zmiany. Ale nie byłoby tego fundamentu, (…) gdyby nie było odbudowy historii Wojska Polskiego i przypomnienia o tych walkach, które trwały do lat 60., Żołnierzy Niezłomnych. To oni przechowali honor Polski, oni przechowali prawdziwą historię Polski i oni są wzorem dla tysięcy młodych ludzi, którzy mogą powiedzieć: nie byliśmy narodem, który przegrał i się poddał (…). Duch Dobrej Zmiany ufundowany jest na ich krwi. (…) Ta krew nie może zostać zmarnowana.

Jacek Liziniewicz

jacek-liziniewicz-461

źródło: Gazeta Polska