Wspólnie z Węgrami
Węgierskie powstanie, które wybuchło 60 lat temu, na przełomie października i listopada 1956 roku, było największą i najbardziej tragiczną próbą obalenia komunistycznej władzy, narzuconej Europie Wschodniej w 1945 roku. Trwało ponad dwa tygodnie, w walkach zginęło ponad 2,5 tysiąca powstańców, po jego upadku skazano na śmierć i stracono ponad 200 osób. Sowiecka armia, licząca ponad 60 tys. żołnierzy, przywróciła komunistyczny reżim w Budapeszcie i Węgry aż do końca lat 80-tych, podobnie jak Polska, pozostawały sowiecką kolonią.
Kilka miesięcy wcześniej, w czerwcu 1956 roku wybuchło jednodniowe powstanie w Poznaniu. Zaczęło się od strajku i demonstracji robotników, a skończyło na rozbrajaniu żołnierzy i milicjantów oraz zażartych walkach ulicznych z bezpieką i wojskiem. Stłumione przez polskie dywizje pancerne, sprowadzone ze Śląska, zmusiło komunistyczne władze do politycznych zmian i złagodzenia represji wobec społeczeństwa. Doprowadziło do objęcia władzy przez Gomułkę, który obiecywał reformy (obietnic nie dotrzymał), a to z kolei zachęciło Węgrów do upominania się o destalinizację w Budapeszcie. Węgierskie powstanie zaczęło się od demonstracji pod pomnikiem Józefa Bema, zorganizowanej na znak solidarności z Polską.
Polacy nie zdążyli przyjść z pomocą Węgrom, chociaż grupy polskiej młodzieży szykowały się do wzięcia udziału w powstaniu. Gdyby Polacy poderwali się do walki równocześnie z Węgrami, prawdopodobnie komunizm nie utrzymałby się ani w Polsce, ani na Węgrzech. Sowieci nie byli w stanie skutecznie przeprowadzić dwóch interwencji równocześnie. Po upadku węgierskiego powstania, w Polsce masowo organizowano zbiórkę środków medycznych, oddawano krew, wysyłano transporty z pomocą żywnościową, a także urządzano kolonie dla węgierskich dzieci. Reżim w Warszawie, w obawie przez wybuchem kolejnych rozruchów, przez kilka miesięcy pozwalał na spontanicznie organizowaną pomoc.
Okrągłe rocznice, przypadające w tym roku, zostaną uroczyście uczczone w Polsce i na Węgrzech. Parlamenty obu zaprzyjaźnionych państw rok 2016 ogłoszą Rokiem Solidarności Polsko-Węgierskiej. Odpowiednia uchwała węgierskiego parlamentu zostanie przyjęta w końcu lutego. Podobne uchwały podejmą również polski Sejm i Senat. W czerwcu i październiku państwowe uroczystości odbędą się w Poznaniu i Budapeszcie.
Przywracanie pamięci o dramatycznych wydarzeniach 1956 roku jest częścią polityki historycznej obu naszych państw. Po latach zamazywania historii, szczególnie historii najnowszej, zacierania śladów pamięci o zbrodniach komunizmu, tolerowania udziału byłych komunistycznych aparatczyków w polskim życiu publicznym, wypłacania wysokich emerytur funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa, chronienia symboli komunistycznej niewoli, polskie państwo przywraca właściwą rangę tradycji walki o wolność i niepodległość Polski. Rządy Platformy i PSL usiłowały zakłamać najnowszą historię, m.in. dokonując bezprecedensowego zamachu na nauczanie historii w polskiej szkole. Ważnym elementem dobrej zmiany w Polsce, będzie reforma edukacji, która z nauczania historii i polskiej literatury uczyni narzędzie przywracania i umacniania narodowej tożsamości Polaków.
Ryszard Terlecki