Tekst alternatywny

Wybory do Parlamentu Europejskiego – aktualne wyzwania

Wybory do Parlamentu Europejskiego (PE) coraz bliżej: 25 maja 2014.  W Polsce zostanie wybranych 51 posłów w 13 okręgach wyborczych. W wyborach w roku  2009 najwięcej posłów wybrały okręgi warszawski i małopolsko-świętokrzyski – po 7 posłów  (ilość posłów wybranych w danym okręgu zależy od frekwencji wyborczej w tym okręgu).  Do podziału mandatów będą kwalifikować się partie i koalicje wyborcze, które otrzymają w skali kraju conajmniej 5% wszystkich ważnych głosów.  

Komitety wyborcze (partyjne, koalicyjne, organizacyjne lub obywatelskie) zgłaszają w poszczególnych okręgach wyborczych listy kandydatów zawierające od 5 do 10 nazwisk. Komitety wyborcze, które zgłosiły w danym okręgu listę swoich kandydatów na posłów do PE mają prawo do posiadania jednego członka komisji i jednego męża zaufania we wszystkich obwodowych komisjach wyborczych tego okręgu. Kandydaci nie mogą być posłami Sejmu i Senatu ani pełnić funkcji m.in. członka  rady ministrów lub sekretarza stanu, urzędnika państwowego, żołnierza, policjanta, radnego samorządowego, sędziego, prokuratora.

Obywatele polscy za granicą a także obywatele innych państw UE mogą głosować w obwodowych komisjach wyborczych organizowanych przez polskie placówki dyplomatyczne za granicą, jeżeli  zarejestrują się w danym obwodzie  wyborczym. Na terenie Szwecji wybory polskich posłów do Parlamentu Europejskiego organizuje konsulat RP w czterech obwodach wyborczych: 2 w Sztokholmie i po jednym w Göteborgu i Malmö. Można głosować osobiście lub korespondencyjnie (wtedy trzeba się zarejestrować najpóźniej 15 dni przed terminem wyborów).  Obwodowe komisje wyborcze za granicą należą do okręgu wyborczego Warszawa I.  Głosowanie odbywa się poprzez zaznaczenie na karcie głosowania krzyżykiem kratki przy nazwisku kandydata TYLKO JEDNEJ z list kandydatów.

Szczegółowe przepisy wykonawcze dotyczące wyborów do PE 2014 zostają ogłoszone przez Państwową Komisje Wyborczą po ogłoszeniu wyborów przez prezydenta RP, co następuje najpóźniej 90 dni przed terminem wyborów.

W ostatnich wyborach do PE w roku 2009 było uruchomionych w Polsce i za granicą ponad 25000 lokali wyborczych i odpowiadających im obdwodowych komisji wyborczych.

Jednym z głównych problemów obecnych wyborów polskich posłów do PE jest artykuł 349 §1Kodeksu Wyborczego

Art 349 Kodeksu Wyborczego nie oddaje sensu wymagania UE zawartego w artykule 10 pkt. 2. europejskiego AKTU dotyczącego wyborów członków Parlamentu Europejskiego w powszechnych wyborach bezpośrednich

który brzmi:

Art. 10. pkt. 2. Państwa Członkowskie nie mogą urzędowo ogłosić wyników przed zakończeniem
głosowania w Państwie Członkowskim, którego wyborcy głosują jako ostatni w okresie
wymienionym w ustępie 1.

Artykuł ten wymaga, aby ostateczne wyniki wyborów w danym państwie członkowskim nie były ogłoszone przed zakończeniem głosowania we wszystkich państwach UE. Chodzi o wyeliminowanie wpływu wyników w Polsce na głosowanie w innym kraju UE.

Tymczasem Art. 349 polskiego Kodeksu Wyborczego jest umieszczony w rozdziale  dotyczącym obwodowych komisji wyborczych – Rozdział 5. Ustalanie wyników głosowania i wyników wyborów zamiast w rozdziale dotyczącym ogłaszania wyników wyborów – Rozdział 6. Ogłaszanie wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego

Zakaz stosowania dobrej praktyki wyborczej – ogłoszenia wyników wyborów w każdej z obwodowych komisji wyborczych (tak jak to ma miejsce w wyborach do Sejmu i  Senatu) jest w sprzeczności z zasadą transparentności demokratycznego procesu wyborczego.  Artykuł utrudnia naturalną, a stąd najtańszą ekonomicznie publiczną weryfikację procesu wyborczego.

Artykuł 349 Kodeksu Wyborczego powinien być usunięty, gdyż nosi charkater lokalnej krajowej restrykcji a nie realizacji ducha i litery dyrektywy europejskiej w tym zakresie.

W celu usunięcia w/w niespójności polskiego Kodeksu Wyborczego należałoby:

1.  Z Kodeksu Wyborczego usunąć Art. 349.
2. W Art. 361 wprowadzić §2. Ogłoszenie wyników wyborów, o którym mowa w Art 361 §1, nie może nastąpić przed zakończeniem głosowania w Państwie Członkowskim, którego wyborcy głosują jako ostatni w danym *europejskim okresie wyborczym* (należy uściślić) wymienionym w  §1.

W trakcie obecnych wyborów do PE zwykły przypadek sprawił, że wybory w Polsce odbywają się w ostanim dniu przewidzianego ustawą okresu dla wyborów europejskich (22-25 maja) i z tego powodu jest bardzo mała szansa, że głosowanie w ktorymś z 27 krajów UE przeciągnie się poza czas wyborów w Polsce co uniemożliwiłoby natychmiastowe opublikowanie wyników lokalnie w obwodowych komisjach wyborczych.

Za późno na zmiany kodeksu wyborczego przed wyborami do PE 2014?

Zgodnie z wykładnią Trybunału Konstytucyjnego zmiany w kodeksie wyborczym powinny być wprowadzane nie później niż na 60 dni przed ogłoszeniem wyborów. Tak więc wyżej wymienione usprawnienie kodeksu wyborczego najprawdopodobniej nie będzie wprowadzone przed tegorocznymi wyborami do PE.

Z nieoficjalnego źrodła uzyskaliśmy ostatnio informację, że prezydium Prawa i Sprawiedliwości wystosowało pismo do Państwowej Komisji Wyborczej  z prośbą o zagwarantowanie niezbędnej transparentności wyborów do czasu poprawy sformułowania artykułu 349 Kodeksu Wyborczego.

Jak informuje Pąństwowa Komisja Wyborcza,  z  odpowiedzi komisji wyborczych 24 krajów UE jakie napłynęły do PKW wynika, że wybory zostaną tam zakończone do godziny 22.  Tak więc instnieje bardzo duże prawdopodobienstwo, że wybory we wsztskich krajach UE zostaną zakonczone w podobnym terminie a więc nie powinno być przeszkód formalnych dla ogłoszenia wyników głosowania  przez obwodowe komisje wyborcze w nocy z 25 na 26 maja, podobnie jak to ma miejsce przy wyborach  polskich wybieralnych organów władzy.  Fakt  udostępniania protokółów wyborczych obwodowych komisji wyborczych ma bowiem kluczowe znaczenie dla zagwarantowania minimum transparentności procesu wyborczego.

Jacek Gancarson